Moniek's Updates en-US Wed, 16 Apr 2025 22:48:51 -0700 60 Moniek's Updates 144 41 /images/layout/goodreads_logo_144.jpg Friend1420532507 Wed, 16 Apr 2025 22:48:51 -0700 <![CDATA[<Friend user_id=109323872 friend_user_id=173013457 top_friend=true>]]> Rating847924766 Wed, 16 Apr 2025 11:15:33 -0700 <![CDATA[Moniek liked a readstatus]]> / ]]> UserStatus1046750769 Wed, 16 Apr 2025 09:29:22 -0700 <![CDATA[ Moniek is on page 94 of 192 of Wielki Gatsby ]]> Wielki Gatsby by F. Scott Fitzgerald Moniek is on page 94 of 192 of <a href="/book/show/59046324-wielki-gatsby">Wielki Gatsby</a>. ]]> Rating847893132 Wed, 16 Apr 2025 09:29:05 -0700 <![CDATA[Moniek liked a userstatus]]> / Fergus, Weaver of Autistic Webs ]]> Rating847878150 Wed, 16 Apr 2025 08:41:03 -0700 <![CDATA[Moniek liked a userstatus]]> / blok sera szwajcarskiego
blok sera szwajcarskiego is 16% done with The Extinction of Irena Rey: ale ta ksi膮偶ka mi ryje banie
]]>
UserFollowing325377792 Mon, 14 Apr 2025 04:55:49 -0700 <![CDATA[Moniek is now following Ava Reid]]> /user/show/101874367-ava-reid Moniek is now following Ava Reid ]]> Review7325515832 Sun, 13 Apr 2025 08:02:05 -0700 <![CDATA[Moniek added 'Lady Makbet']]> /review/show/7325515832 Lady Makbet by Ava Reid Moniek gave 4 stars to Lady Makbet (Paperback) by Ava Reid
To taka drobnostka, ale pozostaj臋 troch臋 zafascynowana tym, co wyprawia Ava Reid.

Powtarza si臋 historia o szkockim panu i pani, powraca niczym pog艂oska, kt贸rej nie mo偶emy si臋 pozby膰 z g艂owy, o tym, jak w pragnieniu dost膮pienia w艂adzy dziwnymi 艣cie偶kami splamili siebie i sw贸j zamek krwi膮. Kto jednak pierwszy doby艂 broni i z jakiego powodu, co rozpocz臋艂o zag艂ad臋 domu, a kto odszed艂 jako ostatni? W nowej interpretacji dramatu o Lady Makbet i jej 偶膮dnym w艂adzy m臋偶u Ava Reid swobodnie przestawia pionki w grze oraz nadaje legendzie g艂臋bi, tak przykrej i znajomej kobietom.

Jednego nie mo偶na odm贸wi膰 Avie Reid, poniewa偶 niewa偶ne czy wychodzi to celowo czy samo z siebie, potrafi ona porz膮dnie zaskoczy膰 czytelnika, zar贸wno w fabule, jak i narracji. Mniej wi臋cej w po艂owie Lady Makbet zda艂am sobie spraw臋, jak ciekaw膮, migotliw膮, bawi膮c膮 si臋 艣wiatem jest tw贸rczyni膮, tak膮, po kt贸rej nie wiem, czego si臋 spodziewa膰. Sp贸jrzmy cho膰by na kwesti臋 reinterpretacji motywacji kieruj膮cych g艂贸wnymi bohaterami dramatu, zmiany, kt贸ra zapewne by艂a punktem zapalnym licznych kontrowersji i negatywnych recenzji. Tutaj Makbet mo偶e i daje si臋 manipulowa膰 m艂odej 偶onie, ale na pewno nie jest tak niewinny na pocz膮tku historii, to, co skrywa w swym zamku, jest prawdziwie przera偶aj膮ce i odrzucaj膮ce; na jego barkach ju偶 ci膮偶y nieprzebaczalna wina. A z drugiej strony mamy nasz膮 jak偶e m艂odziutk膮 Lady Makbet, 艣wie偶o upieczon膮 pann臋 m艂od膮, kt贸ra owszem ma w sobie umi艂owanie pot臋gi, sk艂onno艣ci do w艂adzy oraz znaczn膮 dawk臋 okrucie艅stwa, lecz jej pobudki s膮 znacznie bardziej z艂o偶one i stawiaj膮 j膮 w ciekawej pozycji. Powiem wam, 偶e o wiele wol臋 t臋 wersj臋 krwawej kr贸lowej, buduje we mnie pewne przekonanie. Ta para lawiruje na przemian razem i przeciwko sobie w 艣miertelnej grze i krwawej rozrywce, kt贸ra zdaje si臋 nie mie膰 umiaru w ilo艣ci po偶eranych ofiar. To wszystko dzieje si臋 na oczach 艣wiadk贸w, innych postaci znanych nam z dramatu szekspirowskiego, ukazuj膮cych si臋 jednak znacznie inaczej ni偶 w oryginale; cho膰 wzbudza艂 we mnie gniew, to by艂am zafascynowana Bankiem, my艣l臋, 偶e jest jedn膮 z najbardziej pami臋tnych postaci powie艣ci. Jestem zakochana w tej interpretacji wied藕m makbetowskich, ich genezie i uwi臋zieniu, dziwnym w膮tku tego, jak o ograniczonych si艂ach ci膮gn膮 za sznurki i rosn膮 w nieznanej pot臋dze. Oszcz臋dz臋 wam ju偶 opowie艣ci o tym, co bym zrobi艂a dla Lisandra, bo musz臋 zachowa膰 resztki godno艣ci, ale ca艂kowicie da艂am si臋 ponie艣膰 fantazji i romantyzmowi zwi膮zanymi z t膮 postaci膮, mo偶na by powiedzie膰, 偶e jak na skrzyd艂ach pun intended. Doskonale zdaj臋 sobie spraw臋, jak ta nowa, dziwaczna wersja historii mog艂a zirytowa膰 czy rozw艣cieczy膰 niekt贸rych mi艂o艣nik贸w orygina艂u, bo te zmiany w fabule s膮 pot臋偶ne. Jednak sama nie mam z tym wi臋kszego problemu; je艣li m贸wimy o reinterpretacjach klasycznych dzie艂, to mam nadziej臋 na z lekka now膮, 艣wie偶膮, zaskakuj膮c膮 histori臋, kt贸ra bawi si臋 z tym, co zastane, r贸wnocze艣nie oddaj膮c ho艂d i szacunek swej genezie. Moim zdaniem to w艂a艣nie odbywa si臋 w powie艣ci Avy Reid, chocia偶 zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e nie wszyscy tak postrzegaj膮 jej poczynania.

Ciekawa jest r贸wnie偶 narracja powie艣ci oraz posta膰, jak膮 przyjmuje. Pod koniec lektury przysz艂a mi pewna refleksja, 偶e Lady Makbet jako opowie艣膰 jest jak pozostawione po dziesi膮tkach lat czy nawet wiekach witra偶e, opowiadaj膮ce stacje z legendy, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, nabo偶nie. W drugiej po艂owie ksi膮偶ki nie ma miejsca na zb臋dne s艂owa i zdarzenia przej艣ciowe, a jednak obrazy wgryzaj膮 si臋 w 艣wiadomo艣膰 i tworz膮 ca艂o艣膰, t臋 histori臋 o przysz艂ej kr贸lowej, kt贸ra odkrywa艂a zbrodnie, dopuszcza艂a si臋 czyn贸w strasznych, ujrza艂a magi臋 i koniec rodu. Sceny s膮 jak male艅kie, zakl臋te obrazy, od艂amki dawnych zdarze艅. Zdania, kt贸re tworzy Ava Reid, s膮 skromne i stanowcze, lecz w tym tkwi ich urok; to w艂a艣nie to, czego poszukuj臋 w ka偶dej powie艣ci, pragn臋 dostrzec jak膮艣 wyj膮tkowo艣膰 w stylu autora, pod膮偶y膰 za ni膮 jak za nici膮 Ariadny. Tutaj by艂a to subtelno艣膰, ale z czasem sta艂a si臋 taka przyjemna w odczuciu. Autorka zaskoczy艂a mnie r贸wnie偶 ogromnie tym, jak by艂a w stanie przej艣膰 od scen romantycznych uniesie艅 i wr臋cz sennego przep艂ywu akcji do moment贸w tak wstrz膮saj膮cych, jak gwa艂t dokonany przez Makbeta czy 艣mier膰 Banka. Ten zgon i ca艂a jego otoczka by艂a tak brutalna, intensywna i opisana z najmniejszymi szczeg贸艂ami, 偶e d艂u偶sz膮 chwil臋 by艂o mi po nim niedobrze fizycznie; scena by艂a tak wybitnie napisana, 偶e momentalnie podwy偶szy艂a ocen臋 ksi膮偶ki. Ava Reid 艣wietnie zbija艂a wtedy z tropu czytelnika, wybudza艂a go gwa艂townie ze stanu p贸艂 snu p贸艂 jawy, i za to nale偶y si臋 jej szczera pochwa艂a. Jest jeszcze jedna rzecz, co do kt贸rej obieca艂am sobie, 偶e wspomn臋 w recenzji; chodzi mi o w膮tek przemocy seksualnej, okrucie艅stwa wobec kobiet oraz g艂贸wnej motywacji Lady Makbet, kt贸ra tak bardzo nie chcia艂a ponie艣膰 gwa艂tu z niekochanych r膮k, 偶e by艂a w stanie przetoczy膰 w tej sprawie cudz膮 krew. Jest to dla mnie historia wyj膮tkowo poruszaj膮ca, dotkliwa i anga偶uj膮ca, jest ona kluczem do ca艂ej powie艣ci i motywem, kt贸rego si臋 nie spodziewa艂am. My艣l臋, 偶e to w艂a艣nie dla tych interpretacji warto wraca膰 do starych tekst贸w kultury, przeprowadza膰 pr贸by przewr贸cenia ich na lew膮 stron臋 i si臋gania g艂臋biej, coraz g艂臋biej w ich literackie wn臋trzno艣ci i potencja艂. Uwielbiam to, czego Reid si臋 tutaj dopu艣ci艂a, spos贸b, w jaki pisze o przemocy, prawdziwie mrozi krew w 偶y艂ach i wzbudza s艂uszny gniew. Zw艂aszcza, kiedy jest przedstawiony z perspektywy tak m艂odej osoby.

Musz臋 powiedzie膰, 偶e Lady Makbet z lekka mi si臋 d艂u偶y艂a, zw艂aszcza w pierwszej po艂owie, lecz sta艂o si臋 to kosztem budowania przez autork臋 艣wiata przedstawionego; w tym, jak si臋 zdaje, jest prawdziw膮 mistrzyni膮. Stworzy艂a go prawdziwie od podstaw i na wielu wymiarach, poczynaj膮c od geografii, id膮c przez sytuacj臋 polityczn膮 i obrz臋dy lud贸w, a ko艅cz膮c na kwestiach j臋zykowych, historiach, kt贸re kszta艂towa艂y tamt膮 spo艂eczno艣膰 i ich umys艂y, oraz nadziejach nap臋dzanych przez wci膮偶 zmieniaj膮cy si臋 艣wiat. Ca艂a ta konstrukcja to ma艂e dzie艂o sztuki, a ja ch臋tnie przeczyta艂abym kolejn膮 powie艣膰 Avy Reid obsadzon膮 w podobnych okoliczno艣ciach historycznych, byle tylko dalej rozkoszowa膰 si臋 jej fundamentami. Przyznam r贸wnie偶, 偶e cho膰 ksi膮偶ka ta ma w sobie elementy wyj膮tkowe, to samo zako艅czenie nie wbi艂o mnie w fotel tak jak chcia艂am, a z czasem pewnie zapomn臋 pewne rzeczy. Jednak nie ka偶da opowie艣膰, z kt贸r膮 si臋 stykamy, musi zmieni膰 nam na sta艂e ca艂y 艣wiat, a z Lady Makbet po prostu sp臋dzi艂am bardzo dobry czas.

Ja ju偶 zamilkn臋, ale wy koniecznie sprawd藕cie sami, czy las si臋 poruszy! ]]>
Review7385381208 Sun, 13 Apr 2025 06:51:12 -0700 <![CDATA[Moniek added 'Ksi臋ga Nocy']]> /review/show/7385381208 Ksi臋ga Nocy by Holly Black Moniek gave 4 stars to Ksi臋ga Nocy (Ksi臋ga Nocy, #1) by Holly Black
Czy zdarzy艂o ci si臋 kiedy艣 zerkn膮膰 ukradkiem na sw贸j cie艅, spojrze膰 na niego po raz drugi, by znale藕膰 w nim swoje podobie艅stwo? Czy kiedykolwiek pu艣ci艂e艣 wodze wyobra藕ni, rzuci艂e艣 cieniowi wyzwanie, gr臋, by nie pod膮偶y艂 za twoim cia艂em? Z dzieci臋c膮 fascynacj膮 wpatrywa艂e艣 si臋 w ciemny 艣lad na 艣cianie? Je艣li na kt贸rekolwiek pytanie odpowiedzia艂e艣 鈥瀟ak鈥�, to ta ksi膮偶ka ciebie oczekiwa艂a.

Charlie Hall to kobieta, kt贸ra naprawd臋 stara trzyma膰 si臋 z dala od k艂opot贸w, ale nie mo偶e poradzi膰 na to, 偶e wabi膮 jak 膰m臋 ogie艅. Magiczny 艣wiat niesfornych cieni i zjaw z przesz艂o艣ci z uporem wyci膮ga po ni膮 r臋ce, a sprawa zagini臋cia drogocennej ksi臋gi okazuje si臋 zaskakuj膮co osobista.

Jedn膮 z moich pierwszych refleksji na temat tej ksi膮偶ki by艂o to, jak wyj膮tkowo przypomina mi Dziewi膮ty Dom Leigh Bardugo. Zanim podnios膮 si臋 oburzone g艂osy, pozw贸lcie mi zastrzec, 偶e to 偶adna uszczypliwo艣膰 z mojej strony; nie oskar偶am te偶 autorki o nadzwyczajne podobie艅stwo historii. Wr臋cz przeciwnie, ciesz臋 si臋, bo w oczekiwaniu na trzeci膮 cz臋艣膰 serii o Alex Stern z t臋sknot膮 poszukiwa艂am opowie艣ci o podobnym klimacie i poziomie napi臋cia, a jestem pewna, 偶e nasza widz膮ca duchy kole偶anka z innego uniwersum albo zaprzyja藕ni艂aby si臋 z Charlie Hall albo przynajmniej mia艂aby na ni膮 oko!

Ksi臋ga Nocy Holly Black to nie tylko bardzo dobra rozrywka, ale r贸wnie偶 wyj膮tkowo solidna historia i zaproszenie do fascynuj膮cego 艣wiata. Autorka odchodzi od motyw贸w, z kt贸rymi najlepiej j膮 kojarzymy; nie wyl膮dujemy w elfiej krainie, a najbli偶sze lasy znajduj膮 si臋 tylko przy rezydencjach wrog贸w, magiczne istoty to nie postacie, kt贸re znamy i romantyzujemy w ba艣niach, a odzwierciedlenie tego, do czego prowadz膮 ludzkie po偶膮dania. Nie brakuje tu jednak swego rodzaju czar贸w i fantazji, nadal m贸wimy o rzeczach niewyobra偶alnych, a do kt贸rych mo偶na by d膮偶y膰, wdzi臋cznie zainspirowanych trendami we wsp贸艂czesnej literaturze. Black pod膮偶a tym tropem, kt贸ry bardzo u niej lubi臋, a mianowicie porusza si臋 na granicy naszego 艣wiata codziennego a tego, co nie 艣ni艂o si臋 filozofom, w Ksi臋dze Nocy nie spos贸b ich rozdzieli膰. Opowiada ona histori臋 intryg, przest臋pstw, zdrad i mi艂ostek uwik艂anych w przestrze艅 cieni, cieni, kt贸re z czasem ludzie nauczyli si臋 kontrolowa膰, modyfikowa膰 i wykorzystywa膰, a przede wszystkim si臋 z nimi konfrontowa膰 鈥� cho膰 nie przewidzieli, 偶e cienie naucz膮 si臋 od nich tego samego, je艣li tylko wystarczaj膮co zbli偶膮 si臋 do poczucia ludzko艣ci. Jest to czaruj膮cy, intryguj膮cy i oddzia艂uj膮cy na wyobra藕ni臋 w膮tek, przypominaj膮cy najskrytsze sny, marzenia, ambicje, strachy i perwersje. Z wielk膮 frajd膮 odkrywa艂am, do czego jeszcze zdolne s膮 cienie i ich towarzysze, sceny mia艂y w sobie doskona艂e napi臋cie. Uwielbia艂am to poczucie ekscytacji, zwi膮zane z odkrywaniem wi臋cej, coraz wi臋cej. To taki 艣wiat, kt贸ry mo偶na w napi臋ciu podgl膮da膰 przez dziurk臋 od klucza, w oczekiwaniu na przybycie kogo艣 albo czego艣.

Dobrze odebra艂am r贸wnie偶 bohater贸w wykreowanych przez Black 鈥� charyzmatycznych, wielowymiarowych, maj膮cych swe zdradliwo艣ci i lekkie tendencje do destrukcji, nie potrafi膮cych nie pakowa膰 si臋 w tarapaty, poszukuj膮cych wi臋cej i, co ponownie pojawia si臋 u tej autorki, podobnie jak Suren z Z臋batego Dworu walcz膮cych o przetrwanie. Te postacie s膮 r贸wnie偶 w pe艂ni doros艂e, co stanowi odmian臋 od innych powie艣ci Black i daje nam mn贸stwo r贸偶nych mo偶liwo艣ci, w jakim kierunku mo偶e potoczy膰 si臋 dalej historia. Dzi臋ki nim zahaczamy o w膮tki pracy, 偶ycia mi艂osnego i seksualnego, samodzielnego utrzymania oraz zak艂adania rodziny oraz potrzeby p贸j艣cia swoj膮 drog膮; a r贸wnocze艣nie bohaterowie s膮 chodz膮cym dziedzictwem swych rodzin i wiele ich czyn贸w jest podyktowanych przez 艣rodowisko, w kt贸rym si臋 wychowali, oraz marzenia, kt贸re snuli jako dzieci. Zachwyci艂y mnie te historie z dzieci艅stwa oraz solidnie zbudowane backstories; najbardziej spodoba艂 mi si臋 ten drobny w膮tek, jak to kiedy艣 Charlie Hall udawa艂a op臋tan膮, by uratowa膰 sw贸j dom rodzinny. Z bohaterami Ksi臋gi Nocy mo偶na si臋 gry藕膰 czy nie do ko艅ca im ufa膰, momentami si臋 w nich zakochiwa膰 i odczuwa膰 strach, przygl膮da膰 si臋 z w膮tpliwo艣ci膮 z miejsca pasa偶era. Nie mog臋 si臋 doczeka膰, a偶 ponownie do nich do艂膮cz臋, w dok艂adnie tym samym miejscu, w kt贸rym si臋 rozeszli艣my.

Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e ponownie spotkam si臋 z Charlie Hall, lecz musz臋 pochwali膰 Holly Black za pewn膮 rzecz; w Ksi臋dze Nocy stworzy艂a tak solidn膮, porz膮dn膮 i ciekaw膮 histori臋, 偶e z lekko zmodyfikowanym zako艅czeniem mog艂aby s艂u偶y膰 nawet jako stand-alone. Od razu zbudowa艂a sobie bardzo dobre fundamenty, a teraz mo偶e na nich dzia艂a膰 cuda. 艢wiat przedstawiony jest pe艂en zakamark贸w, kt贸re chcia艂oby si臋 tylko coraz g艂臋biej odkrywa膰, zdarzenia wydaj膮 si臋 logiczne i odpowiednio z艂o偶one, a intryga jest tak g臋sto i wielowymiarowa, 偶e jej cz臋艣ciowe rozwi膮zanie przynios艂o niesamowit膮 satysfakcj臋 i wcale nie by艂o tak 艂atwe do przewidzenia. Zwroty dzia艂aj膮 tak jak trzeba, a ca艂y w膮tek tego kim jest Remy i gdzie si臋 znajduje jest moim ulubionym, pod膮偶a艂am za nim jak kot pr贸buj膮cy z艂apa膰 odblask 艣wiat艂a. Jego punkt kulminacyjny jest 艣wietny i tak si臋 ciesz臋, 偶e jeszcze nie do ko艅ca sko艅czyli艣my t臋 opowie艣膰. Mam te偶 wiele dobrego do powiedzenia o w膮tku romantycznym, kt贸ry nie tylko oczarowuje w przeb艂yskach z przesz艂o艣ci, ale r贸wnie偶 wydaje si臋 naturalny, ludzki i rozwijaj膮cy si臋 w spos贸b, kt贸ry nie do ko艅ca wydaje si臋 w艂a艣ciwy, ale tak dobrze oparty w ich okoliczno艣ciach. Z podzi臋kowa艅 wiem, 偶e to Roshani Chokshi 苍补办艂辞苍颈艂补 Holly Black do wprowadzenia romansu (heh, widelec znaleziony w kuchni), i my艣l臋, 偶e to by艂a najlepsza decyzja. S膮dz臋, 偶e bez tego autorka nie mia艂aby tak dobrego punktu zaczepienia na kontynuacj臋.

Czasami wydarzenia w powie艣ci zdawa艂y si臋 mi gna膰 za szybko. Niekt贸re zagrania sprawia艂y wra偶enie, 偶e zbyt opieraj膮 si臋 na zbiegach okoliczno艣ci, momentami te偶 z trudem dostrzega艂am jednoznaczne logiczne po艂膮czenia, prowadz膮ce do nag艂ych decyzji bohater贸w. Przyznam te偶, 偶e jeszcze nie do ko艅ca ca艂kowicie ich lubi臋, pozostaje we mnie poczucie nieufno艣ci, lecz by膰 mo偶e tak w艂a艣nie ma by膰? A mo偶e na to wszystko przyjdzie jeszcze czas w drugiej cz臋艣ci? Nie zwa偶aj膮c zbytnio na drobne usterki i niedoci膮gni臋cia, przygotowuj臋 si臋 z ekscytacj膮 i u艣miechem na premier臋 drugiej cz臋艣ci, ju偶 wyobra偶am sobie regularne klikanie w wyszukiwark臋 biblioteczn膮, czy tom jest ju偶 dost臋pny.

Ksi膮偶k臋 serdecznie polecam wszystkim fanom miejskiej fantastyki oraz historii z dreszczykiem emocji, r贸wnie偶 tym duszom, kt贸re lubi膮 bawi膰 si臋 rzeczywisto艣ci膮 i wyobra藕ni膮. Podoba艂o mi si臋 to, jak Ksi臋ga Nocy odpowiada na moje sny. ]]>
Review7362194708 Fri, 11 Apr 2025 07:45:43 -0700 <![CDATA[Moniek added 'Wi臋zie艅 bez tronu']]> /review/show/7362194708 Wi臋zie艅 bez tronu by Holly Black Moniek gave 4 stars to Wi臋zie艅 bez tronu (Opowie艣膰 z Elfhame, #2) by Holly Black
Holly Black ma ju偶 kilka dobrych historii o mi艂o艣ci na swoim koncie, lecz nie mog臋 oprze膰 si臋 wra偶eniu, 偶e to jej pierwsze love story.

Kr贸lowa Suren mo偶e mie膰 ksi臋cia 顿臋产补 u swych st贸p, kiedy tylko tego zapragnie, jednak prawda jest taka, 偶e nie wie, co ma z nim zrobi膰. Kiedy niewypowiedziane uczucia wymykaj膮 si臋 spod kontroli, a dwa dwory przygotowuj膮 si臋 do nieuchronnego starcia, ca艂a nadzieja spoczywa na m艂odej parze, by rozpocz臋艂a wszystko od nowa.

Elfi lud ma to do siebie, 偶e tak cz臋sto nie rozpoznaje granic, czy to w cierpieniu, zadawanym b贸lu, desperacji, po偶膮daniu, rozkoszy i drugiej osobie; si臋gaj膮 po wi臋cej, coraz wi臋cej, dopuszczaj膮 si臋 zdrady i zbrodni, zderzaj膮 si臋 z drug膮 istot膮 i padaj膮 z wdzi臋kiem na kolana. Nic dziwnego, 偶e ich mi艂ostki staj膮 si臋 tak intensywne, silne i destrukcyjne. Zaobserwowali艣my to troch臋 w oryginalnej trylogii, lecz tutaj pojawia si臋 kolejny twist. Trudno wyobrazi膰 sobie wi臋ksze okrucie艅stwo ni偶 to, kt贸rym Ren obdarowuje 顿臋产补, czy wybaczy膰 zdrad臋, jakiej dopu艣ci艂 si臋 ksi膮偶臋, lecz jedynym sposobem na ich ocalenie staje si臋 zaprzestanie krzywdzie i stanie si臋 wobec siebie szczerym. Ciekawie obserwuje si臋 te czasami dzikie, a czasem nie艣mia艂e pr贸by budowania relacji i zn贸w wycofywanie si臋, to historia mi艂o艣ci, kt贸ra powoli odtaja, pokazuje si臋 艣wiatu, kt贸ry jednak nie zawsze jej sprzyja. Jest ona dowcipna, nieoswojona, troch臋 pomieszana z wrogo艣ci膮, nami臋tna, zdradziecka i trudna. Wr贸c臋 do pierwszego zdania tej recenzji, gdzie nazwa艂am Wi臋藕nia bez tronu 辫颈别谤飞蝉锄膮 love story autorstwa Holly Black (a przynajmniej pierwsza, z kt贸r膮 si臋 spotka艂am). Chodzi mi o to, 偶e cho膰 w膮tki mi艂osne s膮 obecne w innych ksi膮偶kach, to zazwyczaj na pierwszy plan wychodzi co艣 innego, w Elfhame s膮 to najcz臋艣ciej intrygi polityczne i wojenne. Mimo, 偶e tutaj te偶 maj膮 swoj膮 rol臋, to jednak narracja podyktowana jest przez w膮tek romantyczny, to za nim pod膮偶a historia, on ustala regu艂y gry. Mam wra偶enie, 偶e to jak najbardziej dzia艂a. Mi艂o by膰 艣ledzi膰 kroki Ren i 顿臋产补.

Jednak, aby nie zasmuci膰 tych, kt贸rych romanse troch臋 ju偶 nu偶膮, potwierdz臋, 偶e ta powie艣膰 ma o wiele wi臋cej do zaoferowania! R贸wnolegle prowadzone s膮 ciekawe w膮tki odkrywania swojej si艂y, roli oraz to偶samo艣ci, refleksji i podejmowania 艣mia艂ych krok贸w. To szczeg贸lnie satysfakcjonuj膮cy motyw u 顿臋产补, kt贸ry 艂膮czy w sobie tyle sprzeczno艣ci i utajonych cech, jest jak kalejdoskop r贸偶nych wersji osoby, kt贸r膮 mo偶na by艂oby pokocha膰. R贸wnie偶 ta droga, kt贸r膮 przebywa Suren, jest poruszaj膮ca; to, jak 艂膮czy w sobie od艂amki przesz艂o艣ci tera藕niejszo艣ci, mitu, a tego, co zosta艂o jej dane, co jest od niej oczekiwane. Jeszcze podczas oryginalnej trylogii zastanawia艂am si臋, co skrywa w sobie ta posta膰 przera偶aj膮cej dziewczynki z ostrymi z臋biskami, lecz to, co dosta艂am, jest o wiele lepsze. Oczywi艣cie Wi臋zie艅 bez tronu jest r贸wnie偶 pe艂en intryg, zaskakuj膮cych zwrot贸w akcji oraz scen star膰, kt贸re troch臋 przyspieszaj膮 bicie serca, zw艂aszcza w ostatnich rozdzia艂ach. A najbardziej ucieszy艂o mnie pojawienie si臋 pozosta艂ych cz艂onk贸w elfiej rodziny, gdy偶 nie tylko poczu艂am chwilow膮 ciep艂膮 atmosfer臋 domu, ale te偶 wr贸ci艂o to cudowne poczucie humoru z nimi zwi膮zane. No i, nie ok艂amujmy si臋, nie mog艂am powstrzyma膰 u艣miechu na twarzy, kiedy widzia艂am imiona Cardana i Jude, maj膮 ca艂e moje serce i doceni艂am ka偶dy ich moment; to niewiarygodne, jak nawet w obcej historii potrafi膮 stale rozwija膰 si臋 w oczach czytelnikach, uj膮膰 czu艂o艣ci膮 i starym czarem. Nagle wszystko mi rozja艣nia艂o, kiedy tylko ich ujrza艂am, mog艂abym wraca膰 do lektury, by tylko sp臋dzi膰 z nimi troch臋 czasu.

Ta duologia mo偶e nie poci膮gn臋艂a mnie tak jak oryginalna trylogia, bo charakteryzuje j膮 z lekka inny tron, kt贸ry pr贸buj臋 jeszcze zdefiniowa膰 w swojej g艂owie. Jednak naprawd臋 艣wietnie si臋 bawi艂am i z rado艣ci膮 odda艂am si臋 magii. Mi艂o艣nicy Elfhame na pewno nie b臋d膮 rozczarowani!

A po tym zako艅czeniu nie wierz臋, 偶e Holly Black nie powr贸ci z kolejn膮 histori膮. Nowa opowie艣膰 wy艂oni si臋 gdzie艣 z morskich g艂臋bin. ]]>
Review7378579995 Tue, 01 Apr 2025 03:35:50 -0700 <![CDATA[Moniek added 'Skrzynia w艂adcy piorun贸w']]> /review/show/7378579995 Skrzynia w艂adcy piorun贸w by Marcin Kozio艂 Moniek gave 3 stars to Skrzynia w艂adcy piorun贸w (Detektywi na k贸艂kach, #1) by Marcin Kozio艂
Najlepsz膮 cz臋艣ci膮 tej powie艣ci by艂a ta malutka, prze艣wituj膮ca dyskretnie nadzieja, 偶e takie magiczne rzeczy mog膮 ukrywa膰 si臋 tu偶 pod naszym wzrokiem. 呕a艂uj臋, 偶e tego czaru nie by艂o troch臋 wi臋cej.

Nastoletni Tom ma tat臋, najbystrzejszego tat臋 pod s艂o艅cem, kt贸rego bardzo kocha. Ma te偶 przyjaci贸艂k臋 Juli臋, za kt贸r膮 skrycie szaleje, oraz wierno艣膰 jej psa, kt贸ry czasami wydaje si臋 a偶 za inteligentny jak na domowe zwierz膮tko. Posiada r贸wnie偶 pewny dar, dar postrzegania 艣wiata w spos贸b inny ni偶 r贸wie艣nicy, kt贸rym jednak nie lubi si臋 chwali膰. Czy to wszystko wystarczy ch艂opcu, kiedy jego tata zniknie w tajemniczych okoliczno艣ciach, a po zaginionym zostanie zagadka dotycz膮ca legendarnego naukowca? Zobaczymy!

Chocia偶 w moim sercu istnieje tajemna, przytulna skrytka dla literatury dzieci臋cej, to na tw贸rczo艣膰 Marcina Koz艂a pewnie nie wpad艂abym, gdyby nie moi uczniowie. Widzicie, dzieci otrzyma艂y j膮 jako lektur臋 dodatkow膮, a 偶e wiem, jak zawsze chc膮 ze mn膮 obgada膰 czytane ksi膮偶ki i przy okazji uzyska膰 pomoc przy projektach, postanowi艂am zerkn膮膰 w trybie pilnym do tej obco brzmi膮cej Skrzyni w艂adcy piorun贸w. Zdania moich uczni贸w s膮 podzielone, dla jednych ksi膮偶ka by艂a 艣wietna, dla drugich niezrozumia艂a, a ja sama鈥� poczu艂am po niej pustk臋, jakbym spo偶y艂a pe艂ny posi艂ek, lecz na moje potrzeby nie by艂 wystarczaj膮co warto艣ciowy.

Podobno ka偶da cz臋艣膰 cyklu wprowadza czytelnik贸w w temat kolejnego legendarnego naukowca, w pierwszym tomie jest tu akurat intryga zwi膮zana z Nikol膮 Tesl膮. Jego w膮tek jest naprawd臋 艂adnie poprowadzony, chyba z najwi臋ksz膮 wyobra藕ni膮 i dba艂o艣ci膮 o obraz literacki; poza tym to naprawd臋 艣wietna rzecz, kiedy dwie dziedziny (literatura i fizyka) 艂膮cz膮 si臋 w jedno, by przekaza膰 m艂odym czytelnikom wiedz臋 i rozbudzi膰 ich ciekawo艣膰. Wyj膮tkowo mi si臋 to spodoba艂o, a u艣miechn臋艂am si臋 na widok dw贸ch osi fabularnych, przesz艂o艣ci i tera藕niejszo艣ci przeplataj膮cych si臋 przez powie艣膰, bardzo lubi臋 ten zabieg w tworzeniu opowie艣ci. W czasie akcji bardziej nam zbli偶onym rozgrywa si臋 w膮tek porwania taty g艂贸wnego bohatera i desperackich pr贸b jego odnalezienia, zbli偶ania si臋 do rozwi膮zania tropem przer贸偶nych zagadek, sekretnych kod贸w i wspominek o naukowcu, kt贸ry dot膮d nie wydawa艂 si臋 bohaterom tak znacz膮cy. Na pewno zaspokaja to potrzeb臋 przygody i adrenaliny u dzieci, ta historia jest do艣膰 wci膮gaj膮ca i dojrzale traktuje czytelnik贸w. Dodatkowo mamy tutaj motyw niepe艂nosprawno艣ci ruchowej (bezcenny, je艣li chcemy przekaza膰 dzieciom wiadomo艣膰 o akceptacji i r贸偶norodno艣ci), magicznych zwierz膮t (jakie dziecko by si臋 na to nie u艣miechn臋艂o?) oraz dziedzictwa, kt贸ry dla mnie ma najwi臋ksz膮 warto艣膰. Patrz膮c na sam膮 fabu艂臋 ksi膮偶ki, to jest tu z czym pracowa膰. Wi臋kszy problem stanowi jednak wykonanie.

Wiecie dobrze, 偶e przy ka偶dej ksi膮偶ce zwracam wyj膮tkow膮 uwag臋 na styl literacki oraz to, jak pisarz tworzy obrazy przed moimi oczami; lubi臋 to, kiedy musz臋 si臋 pogry藕膰 z czyim艣 stylem, kiedy zostawia na mnie sw贸j 艣lad czy ciekawi, kiedy musz臋 przysi膮艣膰 nad nim d艂u偶ej. To, w jaki spos贸b Marcin Kozio艂 pisze histori臋, przechodzi przeze mnie jak woda, bez smaku. Nie zatrzyma艂am si臋 nad jego s艂owami, a kr贸tkie rozdzia艂y i zbyt proste zdania wci膮ga艂am tak szybko, 偶e nie zd膮偶y艂am nic z nich wyci膮gn膮膰 dla siebie. W samych s艂owach brakuje punktu zaczepienia, a dialogi m艂odzie偶y wypadaj膮 do艣膰 p艂asko, a r贸wnocze艣nie zbyt staro jak na tak m艂odych bohater贸w. G艂贸wne postacie, cho膰 w teorii obdarzone mn贸stwem cech charakteru oraz ma艂ych osobliwo艣ci, nie maj膮 polotu. Doskonale zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e kunszt literacki pewnie nie by艂 g艂贸wn膮 warto艣ci膮, kt贸r膮 kierowa艂 si臋 autor, 偶e by艂a ni膮 raczej ch臋膰 przekazania wiedzy o wa偶nej postaci. Wiem r贸wnie偶, 偶e w tym momencie mo偶na postawi膰 wobec mnie kontrargument, 偶e przecie偶 dzieci nie potrzebuj膮 pi臋knych s艂贸w, by wej艣膰 w histori臋, a ich zakres uwagi jest tak kr贸ciutki, 偶e lecenie szybko z fabu艂膮 staje si臋 potrzebne i po偶膮dane. Nie mog臋 jednak przesta膰 my艣le膰 o tym, jak wiele historii z literatury dzieci臋cej wesz艂o do kanonu klasyk贸w znanych na ca艂ym 艣wiecie; przypominaj膮 mi si臋 wszyscy wsp贸艂cze艣ni autorzy, kt贸rzy w opowie艣ciach dla dzieci oraz m艂odzie偶y daj膮 rad臋 ukaza膰 sw贸j talent, zawrze膰 w nich silnie bij膮ce serce oraz uj膮膰 nawet czytelnik贸w dojrza艂ych; stworzy膰 pi臋kne zdania, kt贸re kszta艂tuj膮 m艂ode umys艂y. Je艣li chcemy wprowadzi膰 dzieci w 艣wiat jakiej艣 dziedziny, to materia艂y, kt贸re im przedstawiamy, powinny by膰 zawsze wysokiej jako艣ci. W por贸wnaniu z innymi ksi膮偶kami, kt贸re przychodz膮 mi do g艂owy, skierowanymi do tej samej grupy wiekowej, Skrzynia w艂adcy piorun贸w robi wra偶enie produktu z ta艣my, bo jak trudno jest napisa膰 ksi膮偶k臋?

Nie wykluczam, 偶e wam oraz waszym pociechom spodoba si臋 publikacja, w ko艅cu intryga jest dosy膰 ciekawa. Mi samej pozosta艂 jednak gorzki posmak oraz refleksja nad pewnymi warto艣ciami, kt贸re tak 艂atwo jest nam przeoczy膰. ]]>