What do you think?
Rate this book
Kolory zła #4
Żółć
Sopot. W wynajmowanym mieszkaniu odnalezione zostają zwłoki mężczyzny z podciętymi żyłami. Ślady kryminalistyczne wskazują, że nie było to samobójstwo, a nad wyraz okrutna zbrodnia, której ofiara � prowadzący szkołę uwodzenia Błażej Konarski � do końca zachowała świadomość. Prokurator Leopold Bilski wraz z policjantami Pająkiem i Kitą próbują dotrzeć do prawdy. W toku śledztwa wychodzą na jaw liczne sekrety o denacie oraz dręczonych przez niego kobietach � rzeźbiarce z darem synestezji oraz pewnej popularnej instatrenerce. Tropy śledcze się mnożą, prowadząc do gangu samochodowego, nielegalnych substancji, klubów nocnych i przemocowych związków. A także tajemniczych włosków odnalezionych na ciele denata...
432 pages, Paperback
First published May 15, 2024
31 people are currently reading
464 people want to read
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 47 reviews
June 30, 2024
Poprzednie sprawy dobiegły końca i zaczyna się nowy rozdział. A sprawa rysuje się ciekawie: w wynajętym na godziny mieszkaniu znaleziono zwłoki mężczyzny. Podcięte żyły... Samobójstwo? Niekoniecznie! Denat był specjalistą od porad randkowych. Kochały go kobiety. Mężczyźni podziwiali. Ale coś tutaj nie gra... A do sedna dotrze prokurator Leopold Bilski z policyjną ekipą z Trójmiasta.
CZYTA SIĘ SAMO. Tak mówię zawsze, gdy haczyk fabularny jest tak intrygujący, że my - czytelnicy - łapiemy się na niego jak ryba na świecącą muchę (bo migają). A Małgorzata Oliwia Sobczak w "Żółci" wykreowała haczyk idealny, który nie przestaje fascynować do samego końca. Dorzuca też motywy kryminalistyczne, które odkrywamy na stole naszej znajomej patolog sądowej. Również motyw kobiety, która czuje kolory i widzi... aury! Idzie to w bardzo traumatycznym kierunku niestety...
Lubię styl Małgorzaty Oliwii Sobczak - to taka babka z charakterem i ten charakter widać między słowami. No jest bezkompromisowo, a to lubię! Nie bawi się w półśrodki, nie owija w bawełnę - jak boli, to boli na maksa. Nie oszczędza swoich bohaterów, tak jak życie rzadko oszczędza człowieka. Jest taka scena, gdy jedna z postaci (ta co widzi aury) widzi aurę młodej otwartej na świat kobiety. Ta aura jest czysta, świetlista, i nasza bohaterka już wie, że ta aurą właśnie przyciągnie największą, zwyrodniałą ciemność.
Trzeba przyznać, że bywają momenty przewidywalne, ale na tym też polega cały urok kryminału - bawimy się w detektywów i dobrze, jak i nam wpadnie coś do koszyka.
Wniosek: Trójmiasto jest bliskie mojemu sercu, więc uwielbiam tam wracać także na kartach powieści - mam nadzieję, że kolejna odsłona KOLORÓW ZŁA już się pisze!
CZYTA SIĘ SAMO. Tak mówię zawsze, gdy haczyk fabularny jest tak intrygujący, że my - czytelnicy - łapiemy się na niego jak ryba na świecącą muchę (bo migają). A Małgorzata Oliwia Sobczak w "Żółci" wykreowała haczyk idealny, który nie przestaje fascynować do samego końca. Dorzuca też motywy kryminalistyczne, które odkrywamy na stole naszej znajomej patolog sądowej. Również motyw kobiety, która czuje kolory i widzi... aury! Idzie to w bardzo traumatycznym kierunku niestety...
Lubię styl Małgorzaty Oliwii Sobczak - to taka babka z charakterem i ten charakter widać między słowami. No jest bezkompromisowo, a to lubię! Nie bawi się w półśrodki, nie owija w bawełnę - jak boli, to boli na maksa. Nie oszczędza swoich bohaterów, tak jak życie rzadko oszczędza człowieka. Jest taka scena, gdy jedna z postaci (ta co widzi aury) widzi aurę młodej otwartej na świat kobiety. Ta aura jest czysta, świetlista, i nasza bohaterka już wie, że ta aurą właśnie przyciągnie największą, zwyrodniałą ciemność.
Trzeba przyznać, że bywają momenty przewidywalne, ale na tym też polega cały urok kryminału - bawimy się w detektywów i dobrze, jak i nam wpadnie coś do koszyka.
Wniosek: Trójmiasto jest bliskie mojemu sercu, więc uwielbiam tam wracać także na kartach powieści - mam nadzieję, że kolejna odsłona KOLORÓW ZŁA już się pisze!
May 5, 2024
Żółć.
Kolor żółty kojarzy się z ciepłem i słońcem, przez co naturalnie wywołuje pozytywne emocje. Ale żółć ma również znaczenie opozycyjne - zdradę, wrogość i bezwstyd.
W powieściach Małgorzaty Oliwii Sobczak kolory przybierają postać zła. Żółć ma gorzki smak, jest agresywna, ostrzegawcza i budzi niepokój.
Zresztą, powieści pani Sobczak mają nie tylko koloryt, ale i dźwięki - szumią, skrzypią i krzyczą. Wypływa z nich zło, które otacza czytelnika w sposób niepokojąco realny, wywołując uczucie dyskomfortu.
W wynajętym mieszkaniu w Sopocie zostają znalezione zwłoki Błażeja Konarskiego, charyzmatycznego właściciela szkoły uwodzenia. Na pierwszy rzut oka wszystko wskazuje na samobójstwo, jednak prokurator Leopold Bilski i jego zespół intuicyjnie wierzą, że sprawa jest poważniejsza.
Kto zabił? Lista podejrzanych rośnie wraz z postępami śledztwa, odkrywając mroczne sekrety związane z denatem.
Błażej, pozornie uroczy, okazuje się potworem skrywającym się pod fasadą zaufania.
Jego ofiarami są kobiety, a jego metody działania to wyrafinowana manipulacja, metodyczne wyniszczanie, tłamszenie i podkopywanie poczucia własnej wartości.
Co skrywają, jego obecna żona Laura Konarska, atrakcyjna instatrenerka oraz jego była żona, ekscentryczna artystka Helaszka Leśniewska (To postać, której kreacja wyjątkowo do mnie trafiła, włączając instynkt opiekuńczy i ochronny).
Czy któraś z nich miała udział w zniknięciu Błażeja z tego świata?
Przynosząca dochody szkoła uwodzenia to niejedyne źródło dochodu Konarskiego, w jego kapeluszu kryje się znacznie więcej i nie ma to nic wspólnego z uczciwością i pracowitością.
Małgorzata Oliwia Sobczak odważnie porusza trudne tematy związane z przemocą, zaglądając nie tylko w najmroczniejsze zakamarki Sopotu, ale także w ludzką psychikę.
Jej powieści cechuje silna warstwa psychologiczna, co ogromnie sobie cenię.
Czytelnik przekona się, że życie bywa nieobliczalne, a każdy ma swoje różne oblicza. Okazuje się, że czasem do najstraszniejszych czynów zdolne są osoby, których by się nie podejrzewało.
Skrajne emocje mogą prowadzić do makabrycznych decyzji.
Autorka lubi wplatać w fabułę intrygujące tematy z zakresu psychologii.
Tym razem zainteresowanie czytelnika budzi pojęcie synestezji. Zdolność synestezji to umiejętność postrzegania przez wiele zmysłów, istnieją różne jej rodzaje.
Na przykład Helaszka widzi ludzkie aury.
Oprócz mocnej warstwy kryminalnej, autorka pozostawia czytelnikowi pole do refleksji i przemyśleń.
Interesujące pod względem psychologicznym jest to, że zdarza się, że nawet osoby z rozbudowaną intuicją i wrażliwością, mimo czerwonych flag i ostrzeżeń, mogą wchodzić w ryzykowne relacje.
Czy doświadczenia z młodości lub dziedziczone traumy sprawiają, że takie osoby są bardziej narażone na niezdrowe, przemocowe związki?
Czy wzorce z dzieciństwa sprawiają, że ludzie stają się ofiarami powielania?
Czy wychowanie w środowisku przemocowym determinuje, że ktoś stanie się przemocowcem lub ofiarą przemocy? Jak można temu zapobiec?
W dzisiejszym świecie mówi się wiele o różnych formach przemocy, ale niewiele się z tym robi. Osoby doświadczające przemocy często nie otrzymują odpowiedniego wsparcia i pomocy.
Jeśli chodzi o prokuratora Leopolda Bliskiego i Annę Górską, od samego początku kibicowałam ich relacji. Ta odsłona przynosi im trochę radości, wiele codzienności i pewną niezmierzoną dawkę smutku, którego życzyłabym im oszczędzić.
"Żółć" to czwarty kolor z cyklu "Kolory zła" i jest równie dobry, co poprzednie części. Osobiście jestem wielką fanką powieści Pani Sobczak i gorąco je polecam.
Premiera książki zaplanowana jest na 15 maja.
Wkrótce na platformie Netflix będzie można zobaczyć sfilmowaną pierwszą część cyklu, "Czerwień". Trzymam kciuki za sukces.
Kolor żółty kojarzy się z ciepłem i słońcem, przez co naturalnie wywołuje pozytywne emocje. Ale żółć ma również znaczenie opozycyjne - zdradę, wrogość i bezwstyd.
W powieściach Małgorzaty Oliwii Sobczak kolory przybierają postać zła. Żółć ma gorzki smak, jest agresywna, ostrzegawcza i budzi niepokój.
Zresztą, powieści pani Sobczak mają nie tylko koloryt, ale i dźwięki - szumią, skrzypią i krzyczą. Wypływa z nich zło, które otacza czytelnika w sposób niepokojąco realny, wywołując uczucie dyskomfortu.
W wynajętym mieszkaniu w Sopocie zostają znalezione zwłoki Błażeja Konarskiego, charyzmatycznego właściciela szkoły uwodzenia. Na pierwszy rzut oka wszystko wskazuje na samobójstwo, jednak prokurator Leopold Bilski i jego zespół intuicyjnie wierzą, że sprawa jest poważniejsza.
Kto zabił? Lista podejrzanych rośnie wraz z postępami śledztwa, odkrywając mroczne sekrety związane z denatem.
Błażej, pozornie uroczy, okazuje się potworem skrywającym się pod fasadą zaufania.
Jego ofiarami są kobiety, a jego metody działania to wyrafinowana manipulacja, metodyczne wyniszczanie, tłamszenie i podkopywanie poczucia własnej wartości.
Co skrywają, jego obecna żona Laura Konarska, atrakcyjna instatrenerka oraz jego była żona, ekscentryczna artystka Helaszka Leśniewska (To postać, której kreacja wyjątkowo do mnie trafiła, włączając instynkt opiekuńczy i ochronny).
Czy któraś z nich miała udział w zniknięciu Błażeja z tego świata?
Przynosząca dochody szkoła uwodzenia to niejedyne źródło dochodu Konarskiego, w jego kapeluszu kryje się znacznie więcej i nie ma to nic wspólnego z uczciwością i pracowitością.
Małgorzata Oliwia Sobczak odważnie porusza trudne tematy związane z przemocą, zaglądając nie tylko w najmroczniejsze zakamarki Sopotu, ale także w ludzką psychikę.
Jej powieści cechuje silna warstwa psychologiczna, co ogromnie sobie cenię.
Czytelnik przekona się, że życie bywa nieobliczalne, a każdy ma swoje różne oblicza. Okazuje się, że czasem do najstraszniejszych czynów zdolne są osoby, których by się nie podejrzewało.
Skrajne emocje mogą prowadzić do makabrycznych decyzji.
Autorka lubi wplatać w fabułę intrygujące tematy z zakresu psychologii.
Tym razem zainteresowanie czytelnika budzi pojęcie synestezji. Zdolność synestezji to umiejętność postrzegania przez wiele zmysłów, istnieją różne jej rodzaje.
Na przykład Helaszka widzi ludzkie aury.
Oprócz mocnej warstwy kryminalnej, autorka pozostawia czytelnikowi pole do refleksji i przemyśleń.
Interesujące pod względem psychologicznym jest to, że zdarza się, że nawet osoby z rozbudowaną intuicją i wrażliwością, mimo czerwonych flag i ostrzeżeń, mogą wchodzić w ryzykowne relacje.
Czy doświadczenia z młodości lub dziedziczone traumy sprawiają, że takie osoby są bardziej narażone na niezdrowe, przemocowe związki?
Czy wzorce z dzieciństwa sprawiają, że ludzie stają się ofiarami powielania?
Czy wychowanie w środowisku przemocowym determinuje, że ktoś stanie się przemocowcem lub ofiarą przemocy? Jak można temu zapobiec?
W dzisiejszym świecie mówi się wiele o różnych formach przemocy, ale niewiele się z tym robi. Osoby doświadczające przemocy często nie otrzymują odpowiedniego wsparcia i pomocy.
Jeśli chodzi o prokuratora Leopolda Bliskiego i Annę Górską, od samego początku kibicowałam ich relacji. Ta odsłona przynosi im trochę radości, wiele codzienności i pewną niezmierzoną dawkę smutku, którego życzyłabym im oszczędzić.
"Żółć" to czwarty kolor z cyklu "Kolory zła" i jest równie dobry, co poprzednie części. Osobiście jestem wielką fanką powieści Pani Sobczak i gorąco je polecam.
Premiera książki zaplanowana jest na 15 maja.
Wkrótce na platformie Netflix będzie można zobaczyć sfilmowaną pierwszą część cyklu, "Czerwień". Trzymam kciuki za sukces.
November 27, 2024
To moja ulubiona część z tej serii kryminalnej.
To zakończenie...
Kiedy kolejna część? Ta historia bohaterów nie może się tak skończyć.
Jeśli chodzi o wątek kryminalny to według mnie trzymał w napięciu już od pierwszych stron. Motyw tego biura uwodzenia. Uwodzenie pierwsza klasa. To jak niektórzy mężczyźni podchodzą do kobiet, związków i miłości... tragedia.
To zakończenie...
Kiedy kolejna część? Ta historia bohaterów nie może się tak skończyć.
Jeśli chodzi o wątek kryminalny to według mnie trzymał w napięciu już od pierwszych stron. Motyw tego biura uwodzenia. Uwodzenie pierwsza klasa. To jak niektórzy mężczyźni podchodzą do kobiet, związków i miłości... tragedia.
February 24, 2025
Historia całkiem okay. Ja z książkami autorki mam takje problem, że nie czuję w nich tempa. Śledztwo jest prowadzone bardzo powoli, dodatkowo jest ono przerwywane przez wstawki z przeszłości, które są mniej lub bardziej ciekawe, nie czuć żadnego zagrożenia też w tych kryminałach, bo te sprawy są jakby jednorazowe, więc nawet śledczy nie wykazują chęci złapania sprawcy możliwie jak najszybciej, bo prawdopodobnie innej ofiary nie będzie, więc to śledztwo idzie sobie tym niespiesznym tempem. W tym tomie akcja była ciekawa, ale ja wolę odważniejsze kryminały. A ten jest z tych niezobowiązujących, do zapomnienia.
September 19, 2024
Jest lepiej i lepiej z kazda kolejna czescia.
January 5, 2025
„Żółć� to już czwarty tom jednej z moich ulubionych serii kryminalnych „Kolory zła� autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak, której miłośnikom dobrego kryminału z pewnością nie trzeba przedstawiać. Przyznam szczerze, że po lekturze „Bieli�, trzeciego tomu serii, byłam przekonana, że autorka nie wróci już do tego cyklu. Dlatego, gdy na rynku wydawniczym pojawiła się czwarta część, moja radość była ogromna. Choć książka trochę czasu czekała na półce, po lekturze z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że warto było czekać na kolejne spotkanie z prokuratorem Bilskim oraz policjantami Pająkiem i Kitą.
Małgorzata Oliwia Sobczak ponownie zabiera nas do Sopotu, gdzie w jednym z mieszkań zostają znalezione zwłoki mężczyzny z podciętymi żyłami. Ślady kryminalistyczne wskazują, że nie było to samobójstwo. Prowadzący śledztwo prokurator Leopold Bilski oraz policjanci Pająk i Kita zdają sobie sprawę, że rozwiązanie tajemniczej śmierci Błażeja Konarskiego nie będzie łatwe, tym bardziej że na jaw wychodzi coraz więcej sekretów dotyczących denata, które prowadzą do gangu samochodowego, nielegalnych substancji, klubów nocnych i przemocowych związków.
Małgorzata Oliwia Sobczak stworzyła historię, która idealnie wpisuje się w kanon kryminału. Trudno sobie wyobrazić lepszą kontynuację, ukazującą dalsze losy jednych z ulubionych bohaterów. „Żółć� to misternie utkana intryga, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Z zapartym tchem przewracałam kolejne kartki, ciekawa, jak zakończy się prowadzone śledztwo.
Małgorzata Oliwia Sobczak kolejny raz stworzyła powieść kryminalną dopracowaną w każdym szczególe, wykreowała wyrazistych bohaterów, perfekcyjnie nakreśliła ich portrety psychologiczne, poruszyła dość trudny i bolesny temat i przedstawiła go bardzo realistycznie. Wielowątkowa i pełna zaskakujących zwrotów akcji fabuła powieści jest niezwykle dynamiczna; kolejne tropy i odkrywane sekrety intrygują tak mocno, że trudno oderwać się od lektury.
„Żółć� autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak to moje kolejne bardzo udane spotkanie z twórczością autorki. Z przyjemnością zanurzyłam się w lekturze i towarzyszyłam bohaterom w ich śledztwie, z zaangażowaniem śledząc kolejne wydarzenia. Autorka ponownie zachwyciła mnie skonstruowaną powieścią, a ja z niecierpliwością będę wyczekiwała jej kolejnej książki. Tym z Was, którzy jeszcze nie sięgnęli po „Żółć�, polecam, aby jak najszybciej to zrobili. A ci, którzy nie znają całego cyklu, niech nadrabiają zaległości. To kawał dobrego polskiego kryminału. Polecam!
Małgorzata Oliwia Sobczak ponownie zabiera nas do Sopotu, gdzie w jednym z mieszkań zostają znalezione zwłoki mężczyzny z podciętymi żyłami. Ślady kryminalistyczne wskazują, że nie było to samobójstwo. Prowadzący śledztwo prokurator Leopold Bilski oraz policjanci Pająk i Kita zdają sobie sprawę, że rozwiązanie tajemniczej śmierci Błażeja Konarskiego nie będzie łatwe, tym bardziej że na jaw wychodzi coraz więcej sekretów dotyczących denata, które prowadzą do gangu samochodowego, nielegalnych substancji, klubów nocnych i przemocowych związków.
Małgorzata Oliwia Sobczak stworzyła historię, która idealnie wpisuje się w kanon kryminału. Trudno sobie wyobrazić lepszą kontynuację, ukazującą dalsze losy jednych z ulubionych bohaterów. „Żółć� to misternie utkana intryga, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca. Z zapartym tchem przewracałam kolejne kartki, ciekawa, jak zakończy się prowadzone śledztwo.
Małgorzata Oliwia Sobczak kolejny raz stworzyła powieść kryminalną dopracowaną w każdym szczególe, wykreowała wyrazistych bohaterów, perfekcyjnie nakreśliła ich portrety psychologiczne, poruszyła dość trudny i bolesny temat i przedstawiła go bardzo realistycznie. Wielowątkowa i pełna zaskakujących zwrotów akcji fabuła powieści jest niezwykle dynamiczna; kolejne tropy i odkrywane sekrety intrygują tak mocno, że trudno oderwać się od lektury.
„Żółć� autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak to moje kolejne bardzo udane spotkanie z twórczością autorki. Z przyjemnością zanurzyłam się w lekturze i towarzyszyłam bohaterom w ich śledztwie, z zaangażowaniem śledząc kolejne wydarzenia. Autorka ponownie zachwyciła mnie skonstruowaną powieścią, a ja z niecierpliwością będę wyczekiwała jej kolejnej książki. Tym z Was, którzy jeszcze nie sięgnęli po „Żółć�, polecam, aby jak najszybciej to zrobili. A ci, którzy nie znają całego cyklu, niech nadrabiają zaległości. To kawał dobrego polskiego kryminału. Polecam!
May 31, 2024
W wynajętym mieszkaniu znalezione zostają zwłoki. Mężczyzna to znany właściciel Szkoły Uwodzenia, odnoszący sukcesy biznesmen. Jego młoda żona, influencerka z Insta, pogrążona jest w żalu i nie rozumie, jak ktoś mógłby chcieć śmierci jej męża. To powieść na styku kryminału, domestic noir i książki obyczajowej. Śledztwo nie wybija się na pierwszy plan. Najważniejsze są wydarzenia z życia głównych bohaterów, które prowadzą do krwawego finału. Całkiem ok.
March 18, 2025
,, Żółć" jest czwartym tomem opisującym historię prokuratora Leopolda Bilskiego i jego współpracowników. Autorka ponownie zabiera swoich czytelników do Trójmiasta, gdzie w wynajmowanym mieszkaniu w Sopocie zostają znalezione zwłoki Błażeja Konarskiego, który jest współwłaścicielem szkoły uwodzenia. Początkowo śmierć wygląda na czyn samobójczy, lecz ślady na jego ciele wskazują na udział osób trzecich.
W trakcie trwania śledztwa na jaw wychodzą mroczne sekrety związane z ofiarą, w tym jego relacje z kobietami i działania w półświatku przestępczym. Prokuratorzy odkrywają, że jego śmierć może być wynikiem zemsty lub rozliczeń z niebezpiecznymi ludźmi.
W tej książce najbardziej podoba mi się to, że autorka oprócz zbudowania wątku fabularnego, który kręci się wokół rozwiązania sprawy kryminalnej, wplata także kwestie problemów społecznych. W tym wypadku poruszone zostały manipulacje, toksyczne związki oraz przemoc w rodzinie. Sobczak świetnie ukazała jak destrukcyjny wpływ mają na człowieka i jak ciężko uwolnić się z takiej toksycznej relacji. Dodatkowo mocny plus ma pokazanie wpływu traumy na ludzie wybory.
Bohaterowie są wielowymiarowi, każdy z nich posiada wady i zalety co czyni ich realistycznymi. Nikt w tej książce nie jest jednoznacznie dobry lub zły, każdy ma swoje motywacje, tajemnice i przeszłość.
Zakończenie historii w mojej ocenie najbardziej zaskakujące, porównując ,,Żółć" do poprzednich tomów z cyklu. Prawdę powiedziawszy nie miałam tej osoby w kręgu podejrzanych.
W trakcie trwania śledztwa na jaw wychodzą mroczne sekrety związane z ofiarą, w tym jego relacje z kobietami i działania w półświatku przestępczym. Prokuratorzy odkrywają, że jego śmierć może być wynikiem zemsty lub rozliczeń z niebezpiecznymi ludźmi.
W tej książce najbardziej podoba mi się to, że autorka oprócz zbudowania wątku fabularnego, który kręci się wokół rozwiązania sprawy kryminalnej, wplata także kwestie problemów społecznych. W tym wypadku poruszone zostały manipulacje, toksyczne związki oraz przemoc w rodzinie. Sobczak świetnie ukazała jak destrukcyjny wpływ mają na człowieka i jak ciężko uwolnić się z takiej toksycznej relacji. Dodatkowo mocny plus ma pokazanie wpływu traumy na ludzie wybory.
Bohaterowie są wielowymiarowi, każdy z nich posiada wady i zalety co czyni ich realistycznymi. Nikt w tej książce nie jest jednoznacznie dobry lub zły, każdy ma swoje motywacje, tajemnice i przeszłość.
Zakończenie historii w mojej ocenie najbardziej zaskakujące, porównując ,,Żółć" do poprzednich tomów z cyklu. Prawdę powiedziawszy nie miałam tej osoby w kręgu podejrzanych.
December 29, 2024
Każda część zaskakuje. Ta jest szczególnie dla mnie ciekawa, gdyż ofiarą zbrodni jest trener uwodzenia. Świetnie się czyta! Genialny pomysł na fabułę.
February 1, 2025
Jedna z moich ulubionych kryminalnych serii. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
February 28, 2025
It was an interesting set up, but the last 70 pages went downhill so badly, so quickly.
April 9, 2025
Nie wiem jak to zrobiłam, ale 30 stron przed końcem zorientowałam się, że nie przeczytałam "Bieli" 🤦🏼♀️�
October 31, 2024
Bardzo lubię tą serię! Ta część nie zawodzi.
August 12, 2024
Zdecydowanie najelpsza z serii! Czekam na kolejne pozycje;)
May 3, 2024
Niech was Żółć zaleje� dużą dawką dobrego kryminału, kotłującymi się emocjami i brzydkimi sekretami, które zawsze w końcu ugryzą w dupkę�.
To już czwarty tom fenomenalnej serii Kolory zła, a jak wiadomo zło nie śpi, więc i nasi bohaterowie nie mogą zmrużyć oka, ciągle mierząc się z Sopockim półświatkiem. W wynajmowanym mieszkaniu policja znajduje ciało mężczyzny z podciętymi żyłami� czy to wymyślane samobójstwo czy przemyślane morderstwo? I kto chciałby zabić takiego sympatycznego człowieka� uprzejmy był, dzień dobry mówił�
Nawet nie będę udawać, że nie bawiłam się świetnie czytając Żółć. Choć jest w niej zdecydowanie więcej psychologii niż w poprzednich tomach, a autorka przy okazji spraw kryminalnych zgłębia również temat emocji własnych bohaterów, to książka napisana jest na najwyższym poziomie. Nauczona doświadczeniem spodziewałam się niespodziewanego, a jednak zakończenie i tak było dla mnie totalną niespodzianką, takiego obrotu akcji się nie spodziewałam!
Bohaterowie Małgorzaty Sobczyk są równie soczyści, co kolory okładek jej powieści, policjanci porozumiewają się własnym slangiem a spod ich słowiańskich aparycji przebija się „strażnik Teksasu�, prokuratorzy choć wybrali prawo, wciąż mają ludzką twarz a kryminalny półświatek przyciąga mrokiem i niebezpiecznymi zabawami. Pod tym względem Żółć równa jest poprzednim tomom: tajemnice, brudne sekrety, przemoc i kłamstwa w powieści splatają się w fascynujące tło dla popełnionej zbrodni. Przeczytałam całość za jednym zamachem, bo nie potrafiłam oderwać się od toczącego się śledztwa, dla mnie totalne 9/10.
Jak w poprzednich tomach dalej trochę męczą mnie przeskoki między latami i bohaterami ale powoli się przyzwyczajam. Mogę mieć tylko nadzieję, że kolejne tomy pojawią się wkrótce, bo przecież wciąż jest tyle pięknych Kolorów zła, których autorka jeszcze nie wykorzystała.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu W.A.B
#ɲółԳԳ첹
#ɲółٱǷɲ
#ɲółǷɲ
To już czwarty tom fenomenalnej serii Kolory zła, a jak wiadomo zło nie śpi, więc i nasi bohaterowie nie mogą zmrużyć oka, ciągle mierząc się z Sopockim półświatkiem. W wynajmowanym mieszkaniu policja znajduje ciało mężczyzny z podciętymi żyłami� czy to wymyślane samobójstwo czy przemyślane morderstwo? I kto chciałby zabić takiego sympatycznego człowieka� uprzejmy był, dzień dobry mówił�
Nawet nie będę udawać, że nie bawiłam się świetnie czytając Żółć. Choć jest w niej zdecydowanie więcej psychologii niż w poprzednich tomach, a autorka przy okazji spraw kryminalnych zgłębia również temat emocji własnych bohaterów, to książka napisana jest na najwyższym poziomie. Nauczona doświadczeniem spodziewałam się niespodziewanego, a jednak zakończenie i tak było dla mnie totalną niespodzianką, takiego obrotu akcji się nie spodziewałam!
Bohaterowie Małgorzaty Sobczyk są równie soczyści, co kolory okładek jej powieści, policjanci porozumiewają się własnym slangiem a spod ich słowiańskich aparycji przebija się „strażnik Teksasu�, prokuratorzy choć wybrali prawo, wciąż mają ludzką twarz a kryminalny półświatek przyciąga mrokiem i niebezpiecznymi zabawami. Pod tym względem Żółć równa jest poprzednim tomom: tajemnice, brudne sekrety, przemoc i kłamstwa w powieści splatają się w fascynujące tło dla popełnionej zbrodni. Przeczytałam całość za jednym zamachem, bo nie potrafiłam oderwać się od toczącego się śledztwa, dla mnie totalne 9/10.
Jak w poprzednich tomach dalej trochę męczą mnie przeskoki między latami i bohaterami ale powoli się przyzwyczajam. Mogę mieć tylko nadzieję, że kolejne tomy pojawią się wkrótce, bo przecież wciąż jest tyle pięknych Kolorów zła, których autorka jeszcze nie wykorzystała.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu W.A.B
#ɲółԳԳ첹
#ɲółٱǷɲ
#ɲółǷɲ
July 1, 2024
Błażej Konarski zostaje w przemyślny i okrutny sposób zamordowany. Śledztwo nadzoruje prokurator Leopold Bilski, uczestniczą w nim dwaj nadkomisarze o ksywach Kita i Pająk. Denat prowadził ze wspólnikiem, Klaudiuszem Wilk-Jasińskm, tzw. Szkołę uwodzenia. Jednak nie było to ich jedyne źródło zarobku. Zaczynali od sprowadzania z Niemiec kradzionych samochodów. Procederu zresztą nigdy nie zaniechali, a kierował nim ojciec Błażeja, Maurycy. Ponadto śledczy dość szybko wykrywają, że sztukę uwodzenia kobiet miał denat opanowaną bynajmniej nie tylko w teorii. Docierają do kolejnych kobiet w jego życiu, które kochał i porzucał.
Jest to niezmiernie ciekawa galeria. Na przykład pierwszą żonę, rzeźbiarkę Halszkę Leśniewską, obdarzoną darem synestezji, porzucił dla znanej instagramerki, Laury, z którą co prawda jeszcze się nie rozwiódł ale już coraz częściej ją zdradzał, choćby z obecną partnerką Maurycego Konarskiego, Marią Szynal.
Meandry dochodzenia przybliża Małgorzata Oliwia Sobczak poprzez opis personalnych kontaktów śledczych, najczęściej Bilskiego, przede wszystkim, choć nie wyłącznie, z osobami z kręgu podejrzanych. I robi to, trzeba przyznać, w sposób perfekcyjny. Zwłaszcza że nie ogranicza się do stanu obecnego - Trójmiasto, rok 2016 - lecz drąży również przeszłość sprzed dziesięciu lat, dając szansę swym bohaterom, glównie prokuratorowi i policjantom, na wyjaśnienie jak rodziły się zalążki zbrodni spowitej aurą żółci.
Tropy muszą zostać w tym procesie starannie przesiane, ale sam wizerunek odkrywanego przed czytelnikami świata jest na tyle fascynujący, że nie wyeliminowałabym z niego żadnego elementu. Nawet naznaczonej przykrym doświadczeniem historii miłosnej prokuratora Leopolda Bilskiego z prokurator Anną Górską.
Audiobooka przekonująco interpretuje Marcin Popczyński.
Jest to niezmiernie ciekawa galeria. Na przykład pierwszą żonę, rzeźbiarkę Halszkę Leśniewską, obdarzoną darem synestezji, porzucił dla znanej instagramerki, Laury, z którą co prawda jeszcze się nie rozwiódł ale już coraz częściej ją zdradzał, choćby z obecną partnerką Maurycego Konarskiego, Marią Szynal.
Meandry dochodzenia przybliża Małgorzata Oliwia Sobczak poprzez opis personalnych kontaktów śledczych, najczęściej Bilskiego, przede wszystkim, choć nie wyłącznie, z osobami z kręgu podejrzanych. I robi to, trzeba przyznać, w sposób perfekcyjny. Zwłaszcza że nie ogranicza się do stanu obecnego - Trójmiasto, rok 2016 - lecz drąży również przeszłość sprzed dziesięciu lat, dając szansę swym bohaterom, glównie prokuratorowi i policjantom, na wyjaśnienie jak rodziły się zalążki zbrodni spowitej aurą żółci.
Tropy muszą zostać w tym procesie starannie przesiane, ale sam wizerunek odkrywanego przed czytelnikami świata jest na tyle fascynujący, że nie wyeliminowałabym z niego żadnego elementu. Nawet naznaczonej przykrym doświadczeniem historii miłosnej prokuratora Leopolda Bilskiego z prokurator Anną Górską.
Audiobooka przekonująco interpretuje Marcin Popczyński.
May 25, 2024
"Uderzenie w twarz jest oczywiste i ostatecznie nie pozostaje po nim ślad. Jej mạ� nie lubił oczywistych rozwiązań. I lubił, gdy efekt jego działań był długofalowy. Słuchał, patrzył, wyciągał zwierzenia na temat tego, czego w sobie nie lubiła, a potem sprawnie i pozornie mimochodem wykorzystywał to przeciwko niej. Prawił komplementy, uzależniał ją od nich, a potem kawałek po kawałku odbierał jej pewność siebie i rozciągał nad nią kontrolę.
Swoimi uwagami padającymi w najmniej spodziewanym momencie podkopywał jej samoocenę, deprecjonował, lekceważył. Delektował się niewidzialnymi śladami, które w niej zostawiał, wiedząc, że codzienne zrywanie strupów sprawi, że zostaną tam na całe życie."
**
✒️Słowa mają największą moc, by złamać nawet najsilnieszego człowieka, zwłaszcza jeżeli pochodzą od osób nam najbliższych.
Małgorzata Oliwia Sobczak znowu to zrobiła. Z prawdziwym przytupem wróciła z serią "Kolory zła".
Powraca prokurator Leopold Bilski oraz pozostali, dobrze już znani, bohaterowie. Jest mroczny, hipnotyzujący Sopot i kolejna makabryczna zbrodnia, popełniona z wyjątkowym okrucieństwem.
Prawie pięćset stron wyśmienitej rozrywki, ale nie tylko. "Żółć", podobnie jak pozostałe historie autorki, to przede wszystkim wiwisekcja ludzkich zachowań. To zagłębienie się w ich najciemniejsze zakamarki i obserwowanie jak traumatyczne wydarzenia z przeszłości odciskają piętno na ich przyszłości. Na pewno nie będzie łatwo i przyjemnie, ale zapewniam, że będziecie rozkoszować się każdą minutą, którą spędzicie z tą książką.
Dopracowana w najdrobniejszym szczególe i pochłaniająca. Czekam na więcej.
Swoimi uwagami padającymi w najmniej spodziewanym momencie podkopywał jej samoocenę, deprecjonował, lekceważył. Delektował się niewidzialnymi śladami, które w niej zostawiał, wiedząc, że codzienne zrywanie strupów sprawi, że zostaną tam na całe życie."
**
✒️Słowa mają największą moc, by złamać nawet najsilnieszego człowieka, zwłaszcza jeżeli pochodzą od osób nam najbliższych.
Małgorzata Oliwia Sobczak znowu to zrobiła. Z prawdziwym przytupem wróciła z serią "Kolory zła".
Powraca prokurator Leopold Bilski oraz pozostali, dobrze już znani, bohaterowie. Jest mroczny, hipnotyzujący Sopot i kolejna makabryczna zbrodnia, popełniona z wyjątkowym okrucieństwem.
Prawie pięćset stron wyśmienitej rozrywki, ale nie tylko. "Żółć", podobnie jak pozostałe historie autorki, to przede wszystkim wiwisekcja ludzkich zachowań. To zagłębienie się w ich najciemniejsze zakamarki i obserwowanie jak traumatyczne wydarzenia z przeszłości odciskają piętno na ich przyszłości. Na pewno nie będzie łatwo i przyjemnie, ale zapewniam, że będziecie rozkoszować się każdą minutą, którą spędzicie z tą książką.
Dopracowana w najdrobniejszym szczególe i pochłaniająca. Czekam na więcej.
June 14, 2024
Opowieść zaczyna się od razu sceną zabójstwa. W jednym z sopockich mieszkań znaleziono zwłoki mężczyzny. Ofiara to Błażej Konarski, który prowadził szkołę uwodzenia. Leopold Bilski wraz z dochodzeniowcami spróbują rozwikłać tę skomplikowaną zagadkę.
Stęskniłam się za Bilskim. Za to Błażej to taki śliski typek, którego nie tylko nie da się polubić, wręcz miałoby się ochotę zrobić mu coś nieprzyjemnego. Nic więc dziwnego, że dość szerokie grono osób życzyło mu jak najgorzej. Kto jednak odważył się dać upust swoim żalom. Kogo żółć zalała aż tak? Czy ta historia mogła skończyć się inaczej?
Jest to opowieść do bólu prawdziwa, takich historii nie brakuje w realnym życiu. Tym większe emocje towarzyszą czytelnikowi.
Autorka jak zawsze, stworzyła ciekawe postaci, pokazała ich różne charaktery, rys psychologiczny i złożoność problemu.
Konarski i jego kobiety, te byłe i ta obecna. Każda inna, a jednak coś je łączyło.
Od debiutu autorki zawsze czekam na każdą kolejną część z mojej ulubionej, kolorowej serii. Zawsze mam dobre przeczucia, co do kolejnego tomu.
Tak było i tym razem, książka podobała mi się tak samo, jak poprzednie, przeczytałam ją na jednym wdechu. Mam nadzieję na kolejne spotkania z prokuratorem.
Mnie się podobało.
Polecam wam zarówno tę książkę, jak i całą serię.
June 14, 2024
Na ekrany naszych telewizorów wszedł właśnie film na podstawie pierwszego tomu, tymczasem ja pozostaję pod wrażeniem czwartego - "Kolory zła. Żółć" Małgorzaty Oliwii Sobczak.
Błażej Konarski właściciel szkoły uwodzenia zostaje znaleziony martwy w sopockim apartamencie. Ktoś skrupulatnie zaplanował jego zabójstwo i chciał, by zdawał on sobie sprawę, z tego, że umiera.
Jego żoną jest słynna trójmiejska instatrenerka, ale mężczyzna zostawił za sobą więcej poranionych kobiet.
Autorka kolejny raz stworzyła mroczny, pełen tajemnic świat wypełniając go wyrazistymi postaciami. Prowadzący śledztwo prokurator Leopold Bilski oraz współpracujący z nim policjanci Pająk i Kita to bardzo zgrana ekipa. Dowiemy się też, co oznacza synestezja, na którą cierpi jedna z bohaterek. Akcja ma miejsce w moim ukochanym Trójmieście, do którego właśnie zawitała jesień. Idealnie oddana atmosfera niepokoju i wyczekiwania tylko podsycała nieznośnie narastające napięcie. Momentami wstrzymywałam oddech, ze zgrozą oczekując na nadchodzące wydarzenia, a motyw przemocy domowej, tak częsty przecież w literaturze, za każdym razem chwyta mnie za gardło. Nie mogę napisać nic innego, jak tylko: czytajcie!
Błażej Konarski właściciel szkoły uwodzenia zostaje znaleziony martwy w sopockim apartamencie. Ktoś skrupulatnie zaplanował jego zabójstwo i chciał, by zdawał on sobie sprawę, z tego, że umiera.
Jego żoną jest słynna trójmiejska instatrenerka, ale mężczyzna zostawił za sobą więcej poranionych kobiet.
Autorka kolejny raz stworzyła mroczny, pełen tajemnic świat wypełniając go wyrazistymi postaciami. Prowadzący śledztwo prokurator Leopold Bilski oraz współpracujący z nim policjanci Pająk i Kita to bardzo zgrana ekipa. Dowiemy się też, co oznacza synestezja, na którą cierpi jedna z bohaterek. Akcja ma miejsce w moim ukochanym Trójmieście, do którego właśnie zawitała jesień. Idealnie oddana atmosfera niepokoju i wyczekiwania tylko podsycała nieznośnie narastające napięcie. Momentami wstrzymywałam oddech, ze zgrozą oczekując na nadchodzące wydarzenia, a motyw przemocy domowej, tak częsty przecież w literaturze, za każdym razem chwyta mnie za gardło. Nie mogę napisać nic innego, jak tylko: czytajcie!
June 30, 2024
4,5 *
No, no! Czwarty tom serii z komentarzem Bliskim jest chyba najlepszy. Bardzo mnie cieszy to jak autorka się rozwija, jak stara się wprowadzać wątki inne niż kryminalne. Widać dużą pracę nad wiarygodnością psychologiczną postaci, fajnie rozwijają się portrety głównych bohaterów. Fabuła trzyma się kupy i wciąga, zakończenie mnie zaskoczyło. Wszysto mi zagrało. Nieustannie szanuję za lokalność i promowanie trójmiejskiej kultury. W tym tomie znalazła się dla mnie super fajna niespodzianka - na ścianie w domu denata wisi obraz mojej koleżanki, trójmiejskiej malarki Asi Rusinek z mojej ulubionej serii „Tylko kochankowie przeżyją� 😃 Bardzo fajnie znaleźć w książce jakiś osobisty moment.
Po ostatnich męczących książkach, które ciągnęły się w nieskończoność, fajnie też połknąć coś w dwa wieczory, z tym uczuciem głodu zakończenia. Tego mi było trzeba.
No, no! Czwarty tom serii z komentarzem Bliskim jest chyba najlepszy. Bardzo mnie cieszy to jak autorka się rozwija, jak stara się wprowadzać wątki inne niż kryminalne. Widać dużą pracę nad wiarygodnością psychologiczną postaci, fajnie rozwijają się portrety głównych bohaterów. Fabuła trzyma się kupy i wciąga, zakończenie mnie zaskoczyło. Wszysto mi zagrało. Nieustannie szanuję za lokalność i promowanie trójmiejskiej kultury. W tym tomie znalazła się dla mnie super fajna niespodzianka - na ścianie w domu denata wisi obraz mojej koleżanki, trójmiejskiej malarki Asi Rusinek z mojej ulubionej serii „Tylko kochankowie przeżyją� 😃 Bardzo fajnie znaleźć w książce jakiś osobisty moment.
Po ostatnich męczących książkach, które ciągnęły się w nieskończoność, fajnie też połknąć coś w dwa wieczory, z tym uczuciem głodu zakończenia. Tego mi było trzeba.
August 26, 2024
Ach, co to była za wyśmienita uczta czytelnicza.
Małgorzata Oliwia Sobczak w najnowszej części kolorów zła "Żółć", wykonała kawał świetnej pracy.
W Sopocie, w jednej z kamiec dochodzi do morderstwa, chociaż początkowo można się pomylić w ocenie. Ofiara, Błażej Konarski, została potraktowana w sposób bardzo okrutny, bo do końca zachował świadomość.
W miarę rozwoju śledztwa wychodzą na jaw ciemne strony, z przeszłości denata i mamy doczynienie z kradzieżą samochodów, przez nocne kluby z nielegalnymi substancjami do przemocy w związkach.
Autorka z ogromną precyzją nakreśliła fabułę. Dowiadujemy się m.in. (a przynajmniej ja wcześniej nie wiedziałam) o synestezji.
Zwraca uwagę na przemocy w związkach, począwszy od obserwacji przez dziecko takich zachowań u dorosłych, po powielanie w życiu dorosłym zachowań, mających na celu dręczenie psychiczne ofiary i przedmiotowe traktowanie kobiet.
Nie wszystkie związki wyglądające na idealne takie są, często jest to obraz na pokaz, a za zamkniętymi drzwiami rozgrywa się dramat.
Na ogromny plus zasługuje też wplecenie wątku obyczajowego, związanego z prywatnym życiem prokuratora Bilskiego. Dzięki temu nie mamy suchego kryminału, a wielowymiarową, misternie skonstruowaną powieść, gdzie bohaterowie są bardzo realni.
"Żółć" czytałam z ogromnym zaangażowaniem, z wypiekami na twarzy. Nie brakuje też poczucia bezsilności czy mocnego wzburzenia.
Długo zostanie w mojej pamięci i już teraz trafia to topki ulubionych książek 2024r.
Czytajcie, jest 🔥
Małgorzata Oliwia Sobczak w najnowszej części kolorów zła "Żółć", wykonała kawał świetnej pracy.
W Sopocie, w jednej z kamiec dochodzi do morderstwa, chociaż początkowo można się pomylić w ocenie. Ofiara, Błażej Konarski, została potraktowana w sposób bardzo okrutny, bo do końca zachował świadomość.
W miarę rozwoju śledztwa wychodzą na jaw ciemne strony, z przeszłości denata i mamy doczynienie z kradzieżą samochodów, przez nocne kluby z nielegalnymi substancjami do przemocy w związkach.
Autorka z ogromną precyzją nakreśliła fabułę. Dowiadujemy się m.in. (a przynajmniej ja wcześniej nie wiedziałam) o synestezji.
Zwraca uwagę na przemocy w związkach, począwszy od obserwacji przez dziecko takich zachowań u dorosłych, po powielanie w życiu dorosłym zachowań, mających na celu dręczenie psychiczne ofiary i przedmiotowe traktowanie kobiet.
Nie wszystkie związki wyglądające na idealne takie są, często jest to obraz na pokaz, a za zamkniętymi drzwiami rozgrywa się dramat.
Na ogromny plus zasługuje też wplecenie wątku obyczajowego, związanego z prywatnym życiem prokuratora Bilskiego. Dzięki temu nie mamy suchego kryminału, a wielowymiarową, misternie skonstruowaną powieść, gdzie bohaterowie są bardzo realni.
"Żółć" czytałam z ogromnym zaangażowaniem, z wypiekami na twarzy. Nie brakuje też poczucia bezsilności czy mocnego wzburzenia.
Długo zostanie w mojej pamięci i już teraz trafia to topki ulubionych książek 2024r.
Czytajcie, jest 🔥
October 14, 2024
Bardzo dobry kryminał, w którym autorka stworzyła tak koszmarnie niesympatyczną osobę ofiary, że przez calutki czas kibicowałam mordercy, żeby go prokurator Bilski nie namierzył :)
To jest przede wszystkim powieść o mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet i którzy traktują je tak przedmiotowo, że kiedy taki gnojek od kursów uwodzenia zostaje zamordowany, a w trakcie lektury poznajemy coraz lepiej jego parszywą osobowość, to serio czytelniczka myśli sobie "dobrze, że o jednego takiego skurwiela mniej".
Jest to bardzo dobrze napisane, rozwiązanie kompletnie nieoczekiwane.
To jest przede wszystkim powieść o mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet i którzy traktują je tak przedmiotowo, że kiedy taki gnojek od kursów uwodzenia zostaje zamordowany, a w trakcie lektury poznajemy coraz lepiej jego parszywą osobowość, to serio czytelniczka myśli sobie "dobrze, że o jednego takiego skurwiela mniej".
Jest to bardzo dobrze napisane, rozwiązanie kompletnie nieoczekiwane.
July 25, 2024
Sama historia ok, ale błędów redakcyjnych było tutaj tyle, że aż rwałam włosy z głowy. Używanie Teamsow na rok przed ich powstaniem, używanie określenia dziaders w 2016 roku czy inne nieprawidłowości. Bilski, który ma taką intuicję, że zawsze wszystko swietnie składa do kupy. No nie, nie kupuje tego. Tak jak poprzednie tomy tej serii bardzo mi się podobały, tak ten okazal się kompletnym rozczarowaniem.
May 15, 2024
ᴡꜱᴘóᴌᴘʀᴀᴄᴀ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴇɴᴄᴋᴀ Wydawnictwo wab
Bardzo dobrze bawiłam się podczas czytania, emocji było mnóstwo, ciągle pojawiały się nowe wiadomości, które odwracały uwagę od winnego, przez co trudno go od razu wytypować. Co jest dla mnie ważne podczas czytania kryminału, bo lubię gdy dzieje się dużo i pojawia się kilku podejrzanych.
Co do samych bohaterów, polubiłam ich. Szczególnie policjantów i prokuratora. Dlatego jestem ciekawa ich historii, bo jak się domyślam, ich losy w każdej książce są kontynuowane, a kolejne śledztwa wpływają w większym lub mniejszym stopniu na to, jak później ułoży się ich życie.
„Żółć� to jedna z tym książek, która bogata jest w opisy. A ja nie pamiętam bym kiedykolwiek czytała taki ktyminał. Naprawdę tutaj pojawia się tyle różnych pojęć, badań itp., że momentami czułam się tak, jakby to było prawdziwe śledztwo.
Dlatego tym bardziej żałuję, że wcześniej nie miałam okazji przeczytać żadnej książki autorki, chociaż na tę serię patrzyłam już od jakiegoś czasu. Więc cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tym tytułem, bo to tylko obudziło we mnie potrzebę, by nadrobić zaległości 🤭💛
Bardzo dobrze bawiłam się podczas czytania, emocji było mnóstwo, ciągle pojawiały się nowe wiadomości, które odwracały uwagę od winnego, przez co trudno go od razu wytypować. Co jest dla mnie ważne podczas czytania kryminału, bo lubię gdy dzieje się dużo i pojawia się kilku podejrzanych.
Co do samych bohaterów, polubiłam ich. Szczególnie policjantów i prokuratora. Dlatego jestem ciekawa ich historii, bo jak się domyślam, ich losy w każdej książce są kontynuowane, a kolejne śledztwa wpływają w większym lub mniejszym stopniu na to, jak później ułoży się ich życie.
„Żółć� to jedna z tym książek, która bogata jest w opisy. A ja nie pamiętam bym kiedykolwiek czytała taki ktyminał. Naprawdę tutaj pojawia się tyle różnych pojęć, badań itp., że momentami czułam się tak, jakby to było prawdziwe śledztwo.
Dlatego tym bardziej żałuję, że wcześniej nie miałam okazji przeczytać żadnej książki autorki, chociaż na tę serię patrzyłam już od jakiegoś czasu. Więc cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z tym tytułem, bo to tylko obudziło we mnie potrzebę, by nadrobić zaległości 🤭💛
February 27, 2025
4.5/5 �
Poprzednia część mi się bardzo nie spodobała, więc sporo czasu zajęło, zanim sięgnęłam po tą. Nie zawiodłam się, naprawdę bardzo dobra książka. Brakowało mi jednak momentami takiej ciągłości fabuły bo parę razy się pogubiłam. Dużo ciekawych, dobrze opisanych wątków. Ciekawy pomysł na fabułę
Poprzednia część mi się bardzo nie spodobała, więc sporo czasu zajęło, zanim sięgnęłam po tą. Nie zawiodłam się, naprawdę bardzo dobra książka. Brakowało mi jednak momentami takiej ciągłości fabuły bo parę razy się pogubiłam. Dużo ciekawych, dobrze opisanych wątków. Ciekawy pomysł na fabułę
May 19, 2024
Historia bardzo ciekawa, bohaterów uwielbiam nawet jeśli niektórzy to banda d***ów. Zagadka kryminalna jak zawsze na wysokim poziomie. Ale mam pytanie: Czy Leo może choć raz być szczęśliwy? Tak w pełni szczęśliwy. Bez żadnych dram, zagrożeń życia itp. Bo serce mi krwawi z powodu zakończenia :(
June 15, 2024
Kategoria: bez żalu przeczytane, i bez żalu ląduje w archiwum.
Prokurator Leopold Bilski rozwiązuje sprawę śmierci nauczyciela podrywu. W tle śmiercionośne pająki, widzenie aury i opisy prawdziwych dzieł sztuki.
Prokurator Leopold Bilski rozwiązuje sprawę śmierci nauczyciela podrywu. W tle śmiercionośne pająki, widzenie aury i opisy prawdziwych dzieł sztuki.
October 1, 2024
Jest to dobra seria, zakończenia są przewrotne, bohaterzy ciekawi. Świetne opisy Trójmiasta. Nie do końca lubię prywatne wątki bohaterów i uprzedzam, że nie jest to kryminał z pełnym oddaniem realiów procedur śledztwa. Szybko się czyta i ta część jest mniej mroczna niż poprzedni tom.
Displaying 1 - 30 of 47 reviews
Can't find what you're looking for?
Get help and learn more about the design.