ŷ������

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, żeby opisać to, co czuję po skończeniu "Grobowej ciszy...". Chociaż jest to książka o śmierci, czytając ją nie mogłam powstrzymać się w niektórych miejscach od uśmiechu, a wciągnęła mnie na tyle, że przeczytanie jej zajęło zaledwie chwilę. Zdecydowanie nie będzie to książka dla każdego, ale jednocześnie polecam ją każdemu, kto będzie chciał po nią sięgnąć chociażby po to, żeby spróbować się z nią zmierzyć.
Najbardziej podobało mi się pierwsze opowiadanie, ale podejrzewam że to właśnie dlatego, że jest ono pierwszym w całej książce. Nie wiedziałam czego się spodziewać, więc mocno mnie zaskoczyło. Niemniej, moim zdaniem, wszystkie trzymają ten sam, bardzo wysoki poziom. A to, w jaki sposób zostały połączone... po prostu jedno wielkie wow.