Magdalith's Reviews > Dziki
Dziki
by
by

Oceniam wysoko, bo doceniam. Ale "Dziki" nie do końca trafił w moją wrażliwość, więc to raczej takie 3.5.
Prawie 700 stron niewątpliwie wciągającej, wielowątkowej i wielowymiarowej, ale jednak, jak dla mnie, zbyt surowej i "męskiej" prozy. To jest powieść, jaką dałabym w prezencie młodemu, wkraczającemu w dorosłość chłopakowi. Albo w ogóle komuś, kogo kręcą klimaty dojrzewania, szukania własnego ja, odkrywania życia, chłopięcych przyjaźni, problemu wyzwalania się i dorastania poprzez nieustanną walkę, bijatyki dosłowne i metaforyczne, ze światem, z kumplami z ulicy, ze sobą. Dużo jest tutaj ludzkich nieszczęść, i jest to w jakiś sposób "iberoamerykańskie", takie trochę z południowej telenoweli, jednak podane w taki sposób, że w ogóle nie razi, nie ociera się nawet o kicz. Dużo tu surowości i brudu, i to jest w tej powieści fajne, sporo tu seksu, krwi, śmierci - śmierć jest tu w pewnym sensie tematem przewodnim (śmierć i rany, które nosimy i zadajemy), Meksykanie potrafią w te klocki, nie? W ogóle ta powieść to dla mnie trochę jakby Cortazar skrzyżowany z Hemingwayem. Stylistycznie nieskomplikowany, ale gdzieś tam między wierszami przebija ten realizm magiczny (te momenty magii podobały mi się najbardziej i żałowałam, że wraz z rozwojem fabuły było ich coraz mniej i mniej). Jeśli oglądaliście filmy, których scenariusze napisał Arriaga i podobały wam się, to prawdopodobnie książka też wam się spodoba. Jeśli lubicie wilki, to tym bardziej. Mnie osobiście już jednak nie po drodze z pewnymi tematami. A styl "Dzikiego" jest na tyle prosty i oszczędny w środki, że niestety nie dał rady mnie urzec. Ale coś bardzo ważnego dla siebie wyciągnęłam z tej lektury, i sama byłam tym zaskoczona. Nie z historii głównego bohatera (która sama w sobie jest głęboko metaforyczna), ale z historii wilka. Okazało się, że prawdę o sobie można znaleźć w najbardziej zaskakujących miejscach ;)
(PS A kto nie wzruszył się na ostatniej stronie, ten z policji).
Prawie 700 stron niewątpliwie wciągającej, wielowątkowej i wielowymiarowej, ale jednak, jak dla mnie, zbyt surowej i "męskiej" prozy. To jest powieść, jaką dałabym w prezencie młodemu, wkraczającemu w dorosłość chłopakowi. Albo w ogóle komuś, kogo kręcą klimaty dojrzewania, szukania własnego ja, odkrywania życia, chłopięcych przyjaźni, problemu wyzwalania się i dorastania poprzez nieustanną walkę, bijatyki dosłowne i metaforyczne, ze światem, z kumplami z ulicy, ze sobą. Dużo jest tutaj ludzkich nieszczęść, i jest to w jakiś sposób "iberoamerykańskie", takie trochę z południowej telenoweli, jednak podane w taki sposób, że w ogóle nie razi, nie ociera się nawet o kicz. Dużo tu surowości i brudu, i to jest w tej powieści fajne, sporo tu seksu, krwi, śmierci - śmierć jest tu w pewnym sensie tematem przewodnim (śmierć i rany, które nosimy i zadajemy), Meksykanie potrafią w te klocki, nie? W ogóle ta powieść to dla mnie trochę jakby Cortazar skrzyżowany z Hemingwayem. Stylistycznie nieskomplikowany, ale gdzieś tam między wierszami przebija ten realizm magiczny (te momenty magii podobały mi się najbardziej i żałowałam, że wraz z rozwojem fabuły było ich coraz mniej i mniej). Jeśli oglądaliście filmy, których scenariusze napisał Arriaga i podobały wam się, to prawdopodobnie książka też wam się spodoba. Jeśli lubicie wilki, to tym bardziej. Mnie osobiście już jednak nie po drodze z pewnymi tematami. A styl "Dzikiego" jest na tyle prosty i oszczędny w środki, że niestety nie dał rady mnie urzec. Ale coś bardzo ważnego dla siebie wyciągnęłam z tej lektury, i sama byłam tym zaskoczona. Nie z historii głównego bohatera (która sama w sobie jest głęboko metaforyczna), ale z historii wilka. Okazało się, że prawdę o sobie można znaleźć w najbardziej zaskakujących miejscach ;)
(PS A kto nie wzruszył się na ostatniej stronie, ten z policji).
Sign into Å·±¦ÓéÀÖ to see if any of your friends have read
Dziki.
Sign In »
Reading Progress
April 25, 2020
–
Started Reading
April 25, 2020
– Shelved
May 11, 2020
–
Finished Reading
Comments Showing 1-4 of 4 (4 new)
date
newest »

message 1:
by
Rafal
(new)
-
rated it 4 stars
May 13, 2020 11:56PM

reply
|
flag