Jestem godna podziwu że, autorka potrafiła nadać autentyczności i człowieczeństwa postacią w których tego nie widziałam.
Nie lubiłam Ambessy, w grze czJestem godna podziwu że, autorka potrafiła nadać autentyczności i człowieczeństwa postacią w których tego nie widziałam.
Nie lubiłam Ambessy, w grze czy też w Arcane, nie przypadła mi do gustu i po prostu miałam ją za tyrana (Mel też nie lubiłam lol) a tutaj polubiłam je obie i z uwagą śledziłam ich los.
Największym zaskoczeniem była dla mnie postać Rell! którą polubiłam najbardziej i mam nadzieję (ze względu na końcówkę że, dostanie swoją książkę ale nadzieja matką głupich bo to rito w końcu)
W przeciwieństwie do Zrujnowania (książki osadzonej w tym samym świecie ale innym czasie) tutaj mało było postaci które już znam ze świata Lola i trochę mi było tego szkoda bo wiele z nich oczekiwałam i chciałam poznać ich losy :/ stąd też mały minusik
Poza tym bawiłam sie świetnie a książkę jak się zacznie to ciężko się od niej oderwać ...more
Pop sugar challenge 2025 #39 - Książka ze słowem 'silver' w tytule bądź srebrnym elementem na okładce
Nie będę zaniżać oceny ale polskie tłumaczenie psPop sugar challenge 2025 #39 - Książka ze słowem 'silver' w tytule bądź srebrnym elementem na okładce
Nie będę zaniżać oceny ale polskie tłumaczenie psuje klimat i to mocno (nie jest złe) po prostu wypada dosyć sztywno i nie mogłam się wgryźć w tekst ;/ i jeszcze ta afera okładkowa mnie dobiła (afera nie afera po prostu nie będą okładki do sb pasować)
Zamiast wydawać kasę na przeciętne polskie wydanie które jest overpriced polecam kupić sobie po angielsku...more
Pop sugar challenge 2025 #5 - Książka z wężem na okładce lub w tytule
�3� ale tak z przymrużeniem oka bo chyba jest to największe rozczarowanie tego roPop sugar challenge 2025 #5 - Książka z wężem na okładce lub w tytule
�3� ale tak z przymrużeniem oka bo chyba jest to największe rozczarowanie tego roku i dziwi mnie liczba pozytywnych opinii ale to może ze mną jest coś nie tak ;/
SPOILEROWO
Ballada była dla mnie koszmarna i nie miałam wielkich nadziei przed czytaniem natomiast tutaj jako iż lubiłam Haymitcha w głównej trylogii to byłam podekscytowana ale niestety szybko mi to przeszło.
Po pierwsze Tępo akcji na początku wolne i w miarę budujące napięcie a później leci na łeb na szyje ;/ moim zdaniem powinno być na odwrót i głębiej powinna zostać rozpisana akcja na arenie a nie samo przygotowanie przed. Myślelibyście że 2x większa ilość trybutów sprawi że będzie ciekawiej a akcja będzie bardziej dynamiczna? BŁĄD - wszyscy padają jak muchy, bardzo szybko lub są usuwani przez prezydenta (chodzi mi o zmiechy które były nastawione by zabić konkretne osoby i ten zabieg się powtórzył parę razy co było męczące) i końcówka wydaję się bardzo przyśpieszona by tylko zakończyć książkę.
Po drugie Postacie bez osobowości Lubiłam Haymitcha w poprzednich książkach jednak w tej pozycji nie potrafiłam go polubić ;/ i będąc 16-letnim chłopcem bardziej zachowywał się na poziomie 12-latka i oczywiście wygrana to była bardziej zasługa tego że kapitol likwidował mu przeciwników niż jego umiejętności
Po trzeci Trochę absurdu akcja tutaj dzieje się 24 lata przed igrzyskami w których brała udział Katniss i jest przez to biedniej, technologicznie, technicznie itp jest duża bieda tak? przynajmniej takie odniosłam wrażenie a jednak sponsorzy dają niesamowitą ilość prezentów? w głównej trylogii ile ich było? 3-4? coś koło tego a w tej chyba więcej niż 8-10 i to były OGROMNE prezenty - całe posiłki - nie wiem ale według mnie to dziwne że przy mniejszym budżecie, bardziej biedniejszej widowni i to w jakich warunkach byli trzymani, przewożeni i trenowani trybuci wciąż dostawali tak absurdalnie duże pomoce.
Chyba nie muszę mówić że, jak jeszcze raz przeczytam LENORE DOVE to wybuchnie mi głowa? czy naprawdę nie można było jej wspominać jako Dove? albo samo Lenore? kto to wymyślił? to było tak męczące czytać jej pełne imię w kółko i w kółko że pod koniec już tym rzygałam.
Jedyną postacią która rzeczywiście ratowała te książkę była Maysilee i żałuję że, to ona nie wygrała. Przechodząc do ostatniego podpunktu Postacie fajnie że mogliśmy zobaczyć przeszłość postaci i ponownie o nich czytać ale pozą już omówioną Maysille i Haymitchem mało kto z pobocznych miał jakąkolwiek osobowość, nawet trybuci którzy mieli być sojusznikami zostali potraktowani po łebkach - uważam że książka byłaby o wiele lepsza gdyby poświęcono więcej czasu na poznanie nowych postaci, rozwinięcie ich więzi z czytelnikiem i przeżyciach na arenie ( w ten sposób może rzeczywiście byśmy się przejmowali ich losem a oni nie zostali by usuniecie tak szybko jak to tylko możliwe)
I dochodzimy do końca który jest najgorszy i najgłupszy xD od śmierci rodziny Haymitcha która była do przewidzenia (jak wiele wydarzeń) ale to w jaki sposób umiera jego ukochana mnie bardziej rozbawił niż za smucił ( może przez to że, ona również nie miała za dużo osobowości? może przez to że, jej imię będzie mi się śniło po nocach? wszystko było za szybkie i dlatego zabrakło temu głębi to największy minus tej książki :(...more
Myślałam że będzie to typowe porno-kosmiczne XD ale się myliłam!
Przyjemna, odmóżdżająca ale z pomysłem lektura :D bardzo fajne postacie i odpowiednie Myślałam że będzie to typowe porno-kosmiczne XD ale się myliłam!
Przyjemna, odmóżdżająca ale z pomysłem lektura :D bardzo fajne postacie i odpowiednie tępo akcji - wolne ale nie na tyle by znudzić czytelnika. Sam romans z pająkiem fajny, świat również mega ciekawy od języka, jedzenia i zwyczajów - nie myślałam że będzie to aż tak kreatywne - ślepo oczekiwałam tylko iż kosmici będą bardziej agresywni (trochę Obcy kontra predator się spodziewałam) ale i tak miło się czytało....more
Krew, flaki, mrok i horror - nic dodać, nic ująć Mało rozwinięte postacie bez głębi, ze stereotypowymi osobowościami Wkurzała mnie zmianaTypowy slasher
Krew, flaki, mrok i horror - nic dodać, nic ująć Mało rozwinięte postacie bez głębi, ze stereotypowymi osobowościami Wkurzała mnie zmiana perspektywy bo przez to nie mogłam przywiązać się do postaci Fabuła szybka i przyjemna ale bez szału
Spodziewam się po ekranizacji więcej niż po książce bo po prostu pomysł (wydaje mi się) jest lepszy w formie wizualnej niż papierowej...more
Ludzie są obrzydliwi (czyta się tą książkę gorzej jak śledziło się losy gwiazd przez ekran telewizora i wszystko wydaSurowa, przytłaczająca i dusząca.
Ludzie są obrzydliwi (czyta się tą książkę gorzej jak śledziło się losy gwiazd przez ekran telewizora i wszystko wydawało się kolorowe (bo byłam dzieckiem wtedy) jak i też przez to że sprawa reżysera icarly była dość głośna i zbierało mi się od niej na wymioty)
Rodzice którzy wykorzystują swoje dzieci by na nowo przeżywać swoje życie są obrzydliwi (nie ważne jak dobrze chcą dla dziecka to wciąż ohydne a dziecko nie ma świadomości kiedy chodzi o poprawne wybory)
Ponownie jest to biografia/reportaż itp więc daje 5 � bo czułabym się źle oceniając czyjeś tragiczne przeżycia (uważam że książka bardzo przejrzyście napisana i ekspresowo się ją czyta)...more
�0.25 � to max co mogę dać a i tak myślę że, to za dużo
To nie jest najgorsza książka tego roku :) to jest najgorsza książka jaką przeczytałam w życiu.�0.25 � to max co mogę dać a i tak myślę że, to za dużo
To nie jest najgorsza książka tego roku :) to jest najgorsza książka jaką przeczytałam w życiu. I to nie przez to że, jest to dark romans - ona jest po prostu koszmarna (tekstowo i fabularnie) i szczerze mnie by było wstyd wysyłać to do wydawcy no ale cóż ktoś to wydał
Kiedy zaczęłam to czytać to miałam wrażenie że, czytam fanfick 13 latki (minus spicy momenty ofc) ale jest to obraza dla fanficków (porównywanie ich do takiego tworu) których naczytałam się sporo w życiu i wiele z nich było majstersztykami .
Nienawidzę clickbaitowania a Skin of a Sinner = This Is A Skin Of A Killer :) BELLA! jest naprawdę żałosnym nawiązaniem do zmierzchu w celu podniesienia sprzedaży xd i tak tym mnie ta książka zwiodła a wiecie co te dwie pozycje mają wspólnego? JEDYNIE TO ŻE, GŁÓWNA BOHATERKA NIE MA OSOBOWOŚCI - poza tym nie ma nic.
Czytając czułam głównie obrzydzenie (myśli głównego bohatera) i cringe przez dialogi, niespójności itp. ta książka nie ma fabuły -> ma dwie główne postacie które nie mają osobowości, zainteresowań czy też życia poza sobą, czytamy jedynie o ich obsesji/ spicy momentach xd a poza tym nie dzieję się nic poza minimalną zmianą otoczenia i kartonowym postaciami pobocznymi.
Żałuję zmarnowanego czasu Żałuję że, ktoś wydaje to w Polsce i umrą dla tego drzewa :C Jeśli ktoś z mojego otoczenia będzie się tym zachwycał to przykro mi ale to pierwszy raz jak nie będę szanować cudzej opinii - dosłownie słysząc pozytywy na temat tej książki dostaje second hand embarrassment <- bo tak można lubić wszystko i mogę się z kimś nie zgadzać ALE PROSZĘ SZANUJ SIĘ CZYTELNIKU BO OD TEGO UMRĄ CI SZARE KOMÓRKI