Å·±¦ÓéÀÖ

Witwicki Quotes

Quotes tagged as "witwicki" Showing 1-2 of 2
Władysław Witwicki
“W piÄ…tym wieku wiÄ™kszym powodzeniem cieszyć siÄ™ musiÄ…Å‚a filozofia inna, przywieziona też z wybrzeży joÅ„skich, ale rozwiniÄ™ta i ugruntowana na ziemi ateÅ„skiej. Poczęła siÄ™ w gÅ‚owie zaciÄ™tego arystokraty, który na tÅ‚um ciemny i demokratyczny patrzaÅ‚ z góry i ze wstrÄ™tem, a jednak myÅ›li jego rozwiniÄ™te przez innych miaÅ‚y być dla niejednego czÅ‚onka demokracji ateÅ„skiej drabinÄ… w karierze i osiÄ… poglÄ…du na Å›wiat. Oto w gorÄ…cych czasach powstania JoÅ„czyków i Maratonu pisaÅ‚ Heraklit z Efezu w Azji Mniejszej dzieÅ‚a nieÅ‚atwe do czytania, bo nie pisaÅ‚ dla wszystkich, ale dla siebie i dla kilku. Nie odpowiadaÅ‚ mu eleacki byt niezmienny, staÅ‚y, wiecznie jeden i ten sam. Åšwiat peÅ‚en ciÄ…gÅ‚ych, tysiÄ…cznych, prawidÅ‚owych zmian przedstawiaÅ‚ mu siÄ™ jak falujÄ…ca powierzchnia morza, coraz to inna, a prawidÅ‚owa i pozornie wciąż ta sama; niby pÅ‚omieÅ„ migotliwy, który ani chwili nie trwa w jednakiej formie, tak jak trwa bryÅ‚a lodu; uważaÅ‚, że Å›wiat to ciÄ…gÅ‚a odmiana, ciÄ…gÅ‚e rozdwojenie i walka sprzecznych pierwiastków. Jednakże nie chaos, bo w walce tej jest pewien sens; szereg pÄ™dzÄ…cych zmian jest rozumny; jest w tym wszystkim pewna myÅ›l, pewien mus, konieczność; wszechÅ›wiat jako caÅ‚ość jest niby akord harmonijny, mimo cale zróżnicowanie elementów skÅ‚adowych, jest niby melodia coraz to inna, a jednak okreÅ›lona i prawidÅ‚owa. Spoczynku, trwania, martwoty w Å›wiecie nie masz. Jak przydrożne topole mijajÄ… czÅ‚owieka pÄ™dzÄ…cego na wozie i sÄ… coraz to inne, mimo że jedna przypomina drugÄ…, tak mijajÄ… nas, pÄ™dzÄ…cych ku mecie Å›mierci, chwile i rzeczy pozornie tylko te same, a naprawdÄ™ wciąż o jednÄ… chwilÄ™ starsze, wciąż o jakÄ…Å› choćby odrobinÄ™ inne. Nic nie jest ani przez chwilÄ™ jednym i tym samym; dwa razy do „tej samejâ€� rzeki nie wstÄ…pisz. Åšwiat jest jak rzeka albo jak pÅ‚omieÅ„.”
Władysław Witwicki, Obrona Sokratesa. Kriton. Uczta

Platón
“WiÄ™c każdy z nas jest jak kupon od biletu caÅ‚ego, bo każdy powstaÅ‚, niby ryba pÅ‚aszczka, wraz z kimÅ› drugim z jakiejÅ› dawnej, jednej istoty. Toteż zawsze każdy z nas swego kuponu szuka.”
Platon