ŷ

Polacy Quotes

Quotes tagged as "polacy" Showing 1-9 of 9
Krzysztof Kieślowski
“W Polsce jest w ogóle inny stosunek do pracy. Ludzie czasem są rozpszczeni przez czterdzieści lat systemu, który mieliśmy. A poza tym przez to nasze narodowe poczucie, że jesteśmy stworzeni do czegoś wyższego niż sprzątanie klozetu, zajmowanie się czystością ulic, układanie przyzwoicie asfaltu czy instalowanie rur wodociągowych tak, żeby nie ciekły. To żenująco przyziemne. Do tego w ogóle nie jesteśmy stworzeni. My, którzy jesteśmy pępkiem świata. W moim przekonaniu w dużym stopniu nasz stosunek do pracy wynika z absurdalnego poczuci wyższości. Praca to jest coś właściwie nieistotnego.”
Krzysztof Kieślowski, Autobiografia

Jacek Komuda
“Jakimowski znowu wychylił nową porcję gdańskiej wódki. I nawet mnie mrugnął okiem. Zdawać by się mogło, że jego podgolona łepetyna jest mocniejsza niż żelazny czerep armatniego granatu. Ot, co znaczyła wielowiekowa tradycja szlacheckiego narodu.”
Jacek Komuda
tags: polacy

“Czy to możliwe, że mówiący po polsku ludzie są zdolni do takiej podłości? Przecież my jesteśmy szlachetni. Nasz naród to samo dobro. Co złe, to nie my. Wszystko co złe, to oni. Tylko oni. My nie, my walczymy tylko w słusznych sprawach. A jak już walczymy, to w sposób szlachetny. Szlachetnie zabijamy, a nie po barbarzyńsku.”
Marcin Pilis, Łąka umarłych

Karol Modzelewski
“Bardzo wielu Polaków nosi cudzoziemskie nazwiska. Są one pamiątką po mniej lub bardziej odległych cudzoziemskich przodkach, zwykle jednak nie wyciągamy z tego wniosków dotyczących narodowej tożsamości cłwieka. Aleksander Brückner miał bez wątpienia jakichś niemieckich, a właściwie austriackich przodków, ale nikt nie powie, że był Niemcem lub Austriakiem. Wiemy, że był Polakiem, wielkim luminarzem polskiej humanistyki. Nikt też nie powie, że Niemcem był Ryszard Reiff, w czasie okupacji żołnierz AK, potem jeniec NKWD, który zdołał uciec na piechotę z Syberii do kraju, następnie działacz PAX, przewodniczący tego stowarzyszenia, jedyny cłnek Rady Państwa PRL, który nie głosował za wprowadzeniem stanu wojennego, a w 1989 r. senator z listy OKP. Był to szczery Polak i � bez względu na powikłane losy � prawdziwy patriota. Podobnie Jadwigi Staniszkis nikt nie uważa za Litwinkę, a Romualda Szeremietiewa � za Rosjanina. Ale o Sewerynie Blumsztajnie mówimy bez zastanowienia: to Żyd. Mówimy tak, bo miał żowskich przodków, podobnie jak Reiff � niemieckich, Jadwiga Staniszkis � litewskich, a Szeremietiew � rosyjskich. Tyle, że tamci się spolszczyli, więc są Polakami. A Blumsztajn to Żyd. Przecież ma żowskie nazwisko. Ostatecznie możemy łżyć daninę poprawności politycznej i powiedzieć o nim, że to Polak pochodzenia żowskiego. Wbrew pozorom jednak niewiele to zmienia. Nie mówimy przecież o Szeremietiewie, że jest Polakiem pochodzenia rosyjskiego. Widocznie jest tu jakaś nieusuwalna różnica.”
Karol Modzelewski, Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca

Andrzej Stasiuk
“Ja nie oglądam telewizji, nie szukam specjalnie wiadomości o tym, co się w Polsce ostatnio dzieje. A dzieje się głównie polityka, która zubaża nam świat. Nie jest warta uwagi. Nie może wypełniać każdego dnia i wszystkich gazet, bo to jest horror umysłowy. Cały czas te same twarze, które mówią to samo, głupio najczęściej. Ja się na to nie godzę. Życie jest ciekawsze, potężniejsze, bardziej przejmujące niż to, co oni opowiadają. Tęsknię za ich kompletną nieobecnością, tak jak w krajach skandynawskich. Są, ale ich nie ma.”
Andrzej Stasiuk

Ziemowit Szczerek
“� Sam jesteś Polak!”
Ziemowit Szczerek, Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian

Magdalena Samozwaniec
“Polacy lubią bowiem uważać się za ofiary i każde weto wobec przyjętych przez siebie norm odbierają jako atak wrogich sił na ich suwerenność...”
Magdalena Samozwaniec, Trzymajmy się! Życiowe rady dla starych i młodych

“Polska rośnie na traumie jak pieczarka na gnoju. To podstawa naszej tożsamości: rodząc się w kraju nad Wisłą, automatycznie wyrażasz zgodę na użycie twego mózgu do odbioru i przesyłania traumy, bez niej Polak nie byłby sobą (...)”
Emilia Dłużewska, Jak płakać w miejscach publicznych

“Polska rośnie na traumie jak pieczarka na gnoju. To podstawa naszej tożsamości: rodząc się w kraju nad Wisłą, automatycznie wyrażasz zgodę na użycie twego mózgu do odbioru i przesyłania traumy, bez niej Polak nie byłby sobą (...) Większość naszej tradycji na wszelki wypadek opiera się więc na przywoływaniu i odtwarzaniu traum, a największe święto narodowe odbywa się w połowie listopada, w zacinającej mżawce, błocie i desperacji. Czy w takich warunkach można być normalnym?”
Emilia Dłużewska, Jak płakać w miejscach publicznych